W powiecie lipnowskim jest prawie 180 bocianich gniazd. Zanim przylecą i rozpocznie się ich okres ochronny trzeba te gniazda - przynajmniej niektóre - przygotować na wiosennych gości.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
- Bo potem, już do września, nie wolno zbliżać się do bocianich gniazd, mają okres ochronny - mówi Michał Uczciwek z Jasienia, ekolog, współpracownik Polskiego Towarzystwa Przyjaciół Przyrody „pro Natura”. Także w tym roku, korzystając z pomocy zakładu energetycznego, pan Michał uczestniczył w sprawdzaniu stanu gniazd po zimie.
- Gniazda zostały oczyszczone ze ściółki - mówi Michał Uczciwek. - Zabezpieczamy także, w miarę możliwości, gniazda na stacjach transformatorowych, tak, by ptaki nie były rażone prądem. A to, niestety, się zdarza. - Obecnie wypatrujemy bocianów, ptaków tak ważnych w naszym ekosystemie - mówi ekolog z Jasienia. - W ubiegłym roku o tej porze pierwsze bociany już były w gniazdach. Obecnie na przeszkodzie stoi pogoda. I tak z roku na rok bocianów jest coraz mniej. Kto wie - oby nie sprawdziły się moje prognozy - że kiedyś będą wybierać nie Polskę, ale cieplejsze kraje.
- Na razie te nasze, polskie boćki, zatrzymały się na Lubelszczyźnie, w Bułgarii i na Ukrainie - mówi Michał Uczciwek. - Poza Bułgarią, wszędzie gdzie są, jest zimno. Mam informacje, że otrzymują dobrą opiekę, ludzie je dokarmiają a nawet biorą chwilowo do zabudowań, aby nie zamarzły na śniegu.
Skąd takie informacje? Dzięki obrączkowaniu! Michał Uczciwek bierze udział w obrączkowaniu ptaków nie tylko w pow. lipnowskim, ale na terenie całego kraju. - Dzięki obrączkowaniu wiemy, że z dużym prawdopodobieństwem do miejsc, w których są gniazda, przylecą te same ptaki - mówi pan Michał. - Chyba że coś się z nimi podczas przelotu stanie. Jeśli nie, to w gniazdach już w najbliższych dniach powinny się pojawić te piękne ptaki. Pierwszy może być samiec, może też być pierwsza samica. Nie ma zasady. Młode pojawią się w maju - mówi ornitolog samouk, który współpracuje także ze stacją ornitologiczną z Gdańska.
Bociania para jest w stanie wykarmić trzy, cztery młode. Obrączkowanie zaczyna się wówczas, gdy trochę podros-ną. Tak będzie zapewne i w tym roku. Ale oczekiwanie jeszcze trwa.
Info z Polski - przegląd najciekawszych informacji z kraju [15.03.2018]