https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Golubia-Dobrzynia mają płacić jedną z najmniejszych stawek w regionie

(km)
Teraz każdy mieszkaniec - i małej wspólnoty, i dużej spółdzielni - będzie płacił za odpady tyle samo.
Teraz każdy mieszkaniec - i małej wspólnoty, i dużej spółdzielni - będzie płacił za odpady tyle samo. km
Mieszkańcy Golubia-Dobrzynia za wywóz odpadów od lipca mają płacić jedną z najmniejszych stawek w regionie. Ale czy rzeczywiście? A może uchwałę w tej sprawie trzeba będzie podjąć raz jeszcze? W czym problem?

Radni miejscy, z inicjatywy klubu Czasu Dobrych Gospodarzy, zdecydowali, że mieszkańcy od lipca za wywóz odpadów będą płacić 8 zł - w przypadku ich segregacji i 10 zł od osoby.

To wydawałoby się dobra informacja na progu Nowego Roku, który - jak prognozują analitycy - ma być trudny. Podatek śmieciowy i tak zostanie wprowadzony, ponieważ wymuszają go na samorządach przepisy. Same stawki natomiast każda gmina ustala indywidualnie. Czy te uchwalone w

Golubiu-Dobrzyniu

utrzymają się?
Hanna Grzywińska, szefowa klubu CDG twierdzi, że jak najbardziej są realne. Zdanie burmistrza Romana Tasarza jest inne. - Rewolucja śmieciowa to kłopot dla wszystkich samorządów, ponieważ ustawa, która zmusza nas do zmian jest niedopracowana, m.in. traktując równo spółdzielnię i pojedynczego dostawcę śmieci - mówi burmistrz. - Nie mamy jednak wyjścia. Trzeba zacisnąć zęby i wprowadzić zmiany w życie, kalkulując jak najdokładniej, bo do wywozu śmieci samorząd nie może dopłacać. Ale radni klubu CDG nie przejęli się naszymi wyliczeniami.

Pierwotna propozycja stawek była bowiem inna - 9,20 zł od osoby, jeśli odpady są segregowane i 15 zł, jeżeli nie są. - Pracownica urzędu przez kilka tygodni zajmowała się tą sprawą - mówi burmistrz. - Szacowała, obliczała, opierając się na dotychczasowych ilościach wywożonych śmieci. Zrobiła to bardzo skrupulatnie i stąd te kwoty. Pani Grzywińska zaś, w imieniu radnych CDG zaproponowała inne stawki, odnosząc się tylko do wyliczeń spółdzielni. To działanie pod publikę.

Hanna Grzywińska - przewodnicząca komisji infrastruktury i jednocześnie wiceprezes spółdzielni mieszkaniowej odpowiada: - Jedna trzecia mieszkańców naszego miasta mieszka w blokach spółdzielni. Przez trzy lata ważyliśmy i mierzyliśmy wszystkie wywożone od nas śmieci, więc doskonale wiemy, ile to kosztuje.

Zatem ile? 6,70 zł od osoby (za odpady niesegregowane). - Śmieci odbiera od nas firma, która przyjeżdża po nie z Grudziądza, więc musi jej się to opłacać - mówi Hanna Grzywińska.

Jerzy Ostrowski, kierownik referatu techniczno-inwestycyjnego w urzędzie, biorąc pod uwagę całe miasto, przypuszcza jednak, że przeforsowane przez klub CDG kwoty i tak trzeba będzie zweryfikować.
- Okaże się po przetargu - mówi. - Jeśli nie znajdzie się firma, która zaakceptuje przyjętą propozycję, to uchwałę w tej sprawie trzeba będzie podjąć raz jeszcze, z większymi kwotami.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
No to kmuś sie wypsnęło i zrobił donos. Jak mozna było latami płacić drożej? Bo nie płacił z własnej kieszeni? A Hania musi mieć posade?

No to rada nadzorcza i prokurator powinni zbadać sprawe jak latami mozna było przepłacać?
G
Gość
Jak to "było drożej"? Ile czasu, lat? To znaczy że spółdzielnia, czyli my dopłacalismy? Kto to zaniedbał? Kto brał kase? Pani prezes, prezes?
Ale jaja. Trzeba obliczyc róznice, miezy jedna cena a druga, pomnozyc przez miesiace i lata i wyjdzie jak niegospodarna była prezeska i prezes. .Niech oddadza te kasę.
A swoja droga sprawdzcie jak to jest w innych miastach, ale ja wiem, że MAMY NAJDROŻSZA SPÓLDZIelniE W REGIONIe. czynsze u nas sa duzo wyższe niż gdziekolwiEK INDZIEJ.

No to kmuś sie wypsnęło i zrobił donos. Jak mozna było latami płacić drożej? Bo nie płacił z własnej kieszeni? A Hania musi mieć posade?
G
Gość
i bardzo dobrze tu nalezy sie pochwała radnym CDG, kiedyś smieci z bloków SM odbierał pan Dąbrowski i było drożej. Można było zrobic przetarg i obnizyć ceny to może i w miasto zrobi porządny przetarg i da sie utrzymac stawki uchwalone na sesji, a nie jak to już kombinuje pan kierownik uchwalone stawki i tak będzie trzeba zweryfikować

Jak to "było drożej"? Ile czasu, lat? To znaczy że spółdzielnia, czyli my dopłacalismy? Kto to zaniedbał? Kto brał kase? Pani prezes, prezes?
Ale jaja. Trzeba obliczyc róznice, miezy jedna cena a druga, pomnozyc przez miesiace i lata i wyjdzie jak niegospodarna była prezeska i prezes. .Niech oddadza te kasę.
A swoja droga sprawdzcie jak to jest w innych miastach, ale ja wiem, że MAMY NAJDROŻSZA SPÓLDZIelniE W REGIONIe. czynsze u nas sa duzo wyższe niż gdziekolwiEK INDZIEJ.
G
Gość
i bardzo dobrze tu nalezy sie pochwała radnym CDG, kiedyś smieci z bloków SM odbierał pan Dąbrowski i było drożej. Można było zrobic przetarg i obnizyć ceny to może i w miasto zrobi porządny przetarg i da sie utrzymac stawki uchwalone na sesji, a nie jak to już kombinuje pan kierownik uchwalone stawki i tak będzie trzeba zweryfikować
M
Maximus Segregatus
Może być jeszcze taniej i bardziej ekologicznie - patrzeć tutaj i słuchać co mówi o najlepszej metodzie selektywnej zbiórki minister środowiska - patrzeć tutaj. Może być tak patrz - a nie tak - patrz
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska