Mieszkańcy nie będą musieli pić wody ze studni

- Lepiej późno, niż wcale - mówi jeden z mieszkańców Mokrego. Jego rodzina w wodę zaopatruje się z przydomowej studni.

Zmienić się to powinno w ciągu kilku najbliższych tygodni. Właśnie bowiem od Mokrego robotnicy rozpoczęli układanie sieci.

Rury są montowane jednocześnie w kilku miejscach. Gdy sieć będzie gotowa, rozpocznie się podpinanie poszczególnych gospodarstw.

Właściciel każdego z nich będzie musiał za to zapłacić 1200 złotych.

- Rozpoczęliśmy podpisywanie umów - tłumaczy Sławomir Piernicki, kierownik referatu ochrony środowiska i rolnictwa urzędu Gminy Grudziądz.

W dalszej kolejności sieć zostanie położona w Zakurzewie, Wielkim Wełczu i Lisich Kątach. Wszystkie te miejscowości miały zostać skanalizowane. Na ten cel gmina chciała pozyskać z unijnego programu Infrastruktura i Środowisko. To się jednak nie udało.

Dlatego urzędnicy wystartowali w konkursie ogłoszonym przez nasz Urząd Marszałkowski. Pieniądze zostały przyznane, ale wystarczą tylko na wodociąg. Dotacja wyniosła około 5 milionów złotych.

Miliony poszły w rury

Do tego 3 miliony dołożyła gmina. To dość spore obciążenie dla budżetu, dlatego inwestycję rozłożono w czasie.

Projekt ma zostać zamknięty do końca listopada 2013 roku.

- Wykonawca wstępnie deklaruje, że prace mogą zakończyć się wcześniej - dodaje Piernicki.
W przyszłym roku, gmina planuje również położyć wodociąg w Grabowcu. To ostatnia miejscowość na terenie samorządu, w której nie ma sieci.

Wodociągowanie gminy, na całego, rozpoczęło się w 2006 roku.

- W sumie pochłonęło już około 23 mln zł - wyjaśnia kierownik Piernicki.

Nie byłoby możliwe, gdyby nie pieniądze z Unii Europejskiej.