Bydgoszczanie są zaniepokojeni głównie tym, że już od lat nie mogą doczekać się nowych chodników w tej okolicy.
- Na odcinku od ulicy Biedaszkowo do ulicy ks. I. Skorupki w zapowiadanym remoncie opisywano wymianę podbudowy jezdni wraz z regulacją studzienek oraz wymianę chodników. Generalny remont przeszedł odcinek od Gołębiej do Biedaszkowa, a od Biedaszkowa do Skorupki nie wymieniono podbudowy jezdni i nie dotknięto nawet chodników - pisze pan Artur.
- Została tylko sfrezowana stara nawierzchnia i wylano nowy dywan asfaltowy. Nadmieniam, że chodniki na tym odcinku są w tak fatalnym stanie już od 2002 roku - dodaje.
Przeczytaj również: Zdezorientowani kierowcy na ul. Brzozowej w Bydgoszczy. To przez oznakowanie? [zdjęcia]
Zarząd Dróg Miejskich odpowiada tymczasem, że naprawa chodników wcale nie została pominięta. - Na przywołanym w pytaniu fragmencie jezdni nie była wymagana wymiana podbudowy ze względu na jej dobry stan techniczny - wyjaśnia Krzysztof Kosiedowski, rzecznik prasowy ZDMiKP.
- Pozwolę sobie również zauważyć, że podany w pytaniu fragment, to nie ulica Żwirki i Wigury, tylko ulica Inowrocławska. Naprawa chodników została ujęta w naszym kosztorysie i oczywiście chodniki zostaną naprawione w ramach tego samego zadania. Prace nie zostały jeszcze zakończone i cały czas trwają. Do tej pory korzystaliśmy z okresu urlopowego, w którym natężenie ruchu zmniejsza się około 20 proc. Tym samym przed rozpoczęciem roku szkolnego jedynie udrożniliśmy jezdnie i zabezpieczyliśmy dojścia do przystanków. Firma - wykonawca remontu - ma jeszcze dwa tygodnie na dokończenie prac, w tym także położenie chodników na odcinku ul. Żwirki i Wigury - zapewnia Kosiedowski.
Wygląda na to, że zapewnienia drogowców nie pozostaną zbyt długo bez pokrycia. Na wskazywanym przez czytelników odcinku już wczoraj trwało układanie nowych chodników.
Czytaj e-wydanie »