- Od czasu awarii, która nastąpiła 20 listopada - nie mamy połączenia ze światem - grzmią mieszkańcy Sławkowa. - To się nadaje na niechlubny rekord Guinessa. Cała Polska powinna się dowiedzieć jak ten monopolista ignoruje mieszkańców mniejszych miejscowości.
To niewiarygodne, aby ludzie w XXI wieku nie mieli podłączenia do podstawowych usług, za które płacą rachunki.
- Część osób do tej pory płaci faktury za telefon i internet który nie działa. Wszystko dlatego, że TP straszy nas windykatorami, że nie płacimy rachunków, ale nie będziemy dopóki nie zostanie naprawiona usterka - mówią w Sławkowie
W miejscowej szkole wyposażonej w nowoczesną multimedialną pracownię komputerową wprawdzie internet jest, ale od czasu awarii o dziesięciokrotnie mniejszej przepustowości, tym również TP się nie przejmuje. A uczniowie są skazani na pracę na spowolnionych komputerach.
Mieszkańcy mają dojść dlatego zgłaszają sprawę również do rzecznika praw konsumentów.
- Maria Piechocka, rzecznik TP - Bardzo przepraszam i zapowiadam, że sprawa zostanie rozwiązana możliwie jak najszybciej.
Po interwencji Pomorskiej sprawa nabrała tempa. Jutro dojdzie do pilnego spotkania pracowników tp z władzami gminy i zarządcami drogi, pod którą przebiega feralny kabel, który trzeba wymienić aby, 14 rodzin znów odzyskało łącze telekomunikacyjne.
Szerzej o tej sprawie w jutrzejszym wydaniu Pomorskiej i raportach Radia Gra.