Budynki i ulice osiedli Młodzieżowej Spółdzielni Mieszkaniowej obserwuje ponad 300 kamer. Już niedługo 54 z nich oraz ponad 20 z terenów SM Kopernik ma zostać włączonych do systemu, który finansowo wesprze Gmina Miasto Toruń. O szczegółach porozumienia jeszcze informować Czytelników nie możemy. Na razie przyjrzyjmy się temu, jak działa spółdzielczy monitoring w MSM. Czy jest skuteczny? Czy opłacający go co miesiąc mieszkańcy spółdzielni mają z niego wymierne korzyści?
Zacznijmy od tego, że obrazu z osiedlowych kamer nikt na bieżąco nie monitoruje. Nie jest to system przypominający monitoring miejski. - Ponieważ w Polsce wciąż brakuje ustawowego uregulowania monitoringu, przy udostępnianiu nagrań z niego jesteśmy ostrożni. Generalnie, czynimy to na wniosek policji. W przypadku MSM, takich wniosków miesięcznie mamy od kilku do kilkunastu - mówi Marek Kalasiński, wicedyrektor Telewizji Kablowej Toruń (to ona czuwa nad kamerami).
Więcej wiadomości z Torunia na www.pomorska.pl/torun
Nierzadko bywa, że o udostępnienie nagrania prosi mieszkaniec MSM. Bo ktoś np. zarysował mu samochód, albo połakomił się na torbę zostawioną przed klatką. Niestety, prywatnym osobom nagrań się nie udostępnia. - W takich sytuacjach odmawiamy. W razie potrzeby także na piśmie. Nigdy przecież nie ma pewności, jakimi naprawdę intencjami może kierować się wnioskujący - mówi dyrektor Marek Kalasiński. - Jednocześnie jednak informujemy, jakie są procedury policyjne.
Czy osiedlowy monitoring jest lekiem na całe zło? Zdecydowanie nie. O zmierzchu czy nocą kamery zarejestrować mogą co najwyżej sylwetki ludzi. Monitorowany przez nie obszar też jest ograniczony.
MSM sporo w Toruniu buduje. - Wiem, że pytanie o monitoring na osiedlu czy przy nowym budynku pada z ust zainteresowanych mieszkaniami bardzo często. Chociaż monitoring nie rozwiązuje wszystkich problemów związanych z bezpieczeństwem, to jednak stal się dziś standardem - mówi Marek Kalasiński.
Tak jest w całym Toruniu. Deweloperzy biorą to pod uwagę. Przypomnijmy, że w 2005 roku miasto podpisało umowę z trzema spółdzielniami mieszkaniowymi w sprawie funkcjonowania systemu monitoringu na terenach administrowanych przez te spółdzielnie. Były to: MSM, SM Kopernik i SM Zieleniec. Porozumienie określiło zasady współpracy - udział finansowy obu stron i podział zadań związanych z montażem i lokalizacją urządzeń.
Teraz, jak zdradza szef TVK Toruń, porozumienie ma zostać odnowione.