Mieszkańcy Wielkich Radowisk domagają się napraw i remontów dróg

Zebranie odbyło się w świetlicy wiejskiej. Wzięło w nim udział ponad 30 osób.

Podczas spotkania padło wiele głosów dotyczących napraw dróg. Pytali o to kiedy prace będą mogły się rozpocząć.

- Najgorszy był przełom lutego i marca. W tym czasie nie mieliśmy możliwości wyjazdu z naszej posesji. Mieszkamy w naszym gospodarstwie od 20 lat, a po raz pierwszy coś takiego się zdarzyło. Musieliśmy jeździć przez posesję sąsiada - mówiła podczas zebrania Justyna Król, mieszkanka Wielkich Radowisk.

Na drodze powstało grzęzawisko. - Teraz grunt trochę się ustabilizował, ale ziemia jest zmarznięta. Boję się co będzie kiedy znowu pogorszy się pogoda - dodała kobieta.

Stanisław Szarowski, wójt gminy Dębowej Łąki: - Ta droga leży na niskim i podmokłym terenie. Niestety, na część drogi nie możemy jeszcze wjechać równiarką. Kiedy tylko będzie to możliwe, to naprawimy. Po przejechaniu równiarką droga zostanie utwardzona w miejscach gdzie jest grząski grunt - zapewniał wójt.

Podobna sytuacja jest na drodze, przy której mieszkają państwo Ciechaccy. Oni i sąsiedzi, zaledwie kilka dni przed zebraniem, złożyli do władz gminy pismo z prośbą o naprawę i utwardzenie ich drogi gruntowej. W piśmie czytamy m.in.: (...) „Droga ma liczne uszkodzenia i nierówności, które nie pozwalają na bezpieczny dojazd do naszych domów. Podczas opadów jest nieprzejezdna. Dzieci mają problem z bezpiecznym dojściem do szkoły(...)”.

Agnieszka Ciechacka była obecna na zebraniu. - Również u nas najgorszy był przełom lutego i marca. Naszą drogę w dużej mierze zniszczyła firma energetyczna, która prowadziła tutaj prace. Czy zostanie ona utwardzona? - dopytywała mieszkanka Wielkich Radowisk.

- Nie znałem do tej pory tego problemu. Pas drogowy został użyczony firmie energetycznej. Po zakończeniu inwestycji droga miała zostać naprawiona. Przygotujemy pismo, w którym wyznaczymy firmie termin naprawy - zapewniał wójt Szarowski.

W zebraniu udział wzięli także przedstawiciele spółki wodnej, którzy przedstawili plan pracy na bieżący rok. Zaplanowano dokończenie prac .

Podjęto również decyzję, że Benedykta Dybowskiego, dotychczasowego delegata wsi do spółki wodnej, zastąpi Anna Cegielska.