
W niedzielę, 6 marca ok. g. 10.50 policjanci wąbrzeskiej "drogówki" kontrolowali prędkość pojazdów na obwodnicy Wąbrzeźna, gdy nagle zauważyli sportowy motocykl marki yamaha, którego kierujący według zgłoszeń mieszkańców z Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa regularnie znacząco przekracza dozwoloną prędkość w okolicach krajowej "piętnastki" i drogi wojewódzkiej nr 534. Motocyklista na widok radiowozu zmienił kierunek i wjechał na stację benzynową, ale mundurowi natychmiast pojechali w jego kierunku, uniemożliwiając mu dalszą jazdę.
Wtedy zauważyli za kierownicą znanego im 22-letniego mieszkańca Wąbrzeźna, który nigdy nie posiadał żadnych uprawnień do kierowania, ale posiadał za to dożywotni zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi. Sam motocykl nie był natomiast dopuszczony do ruchu. Co gorsza, badanie stanu trzeźwości wykazało, że mężczyzna miał ponad 1,2 promila alkoholu w organizmie! Za złamanie sądowego zakazu i kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu teraz do 5 lat więzienia.