Kiedy kończy się zabawa w nocnych klubach, rozbawieni goście przenoszą się na ulice. "Atrakcji", które zatruwają nocne życie mieszkańcom okolic włocławskich nocnych klubów, dyskotek czy restauracji, w których odbywają się dansingi, jest wiele. Rozbijanie butelek, wrzaski, kłótnie, bójki, głośne śpiewy, tańce na ulicy. Nastawianie muzyki w autach na pełen regulator, kopanie i wyrzucanie zawartości śmietników . Załatwianie potrzeb fizjologicznych na chodnikach, w bramach. Wymiotowanie. - Nie raz i nie dwa utrudzony zabawowicz, najczęściej młody człowiek, nie bacząc na miejsce i porę roku, kładzie się pokotem na ulicy - opowiada pani Iwona, która wraz z rodziną mieszka przy ul. Stodólnej.
Więcej w czwartkowym, papierowym wydaniu Gazety Pomorskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice