Mieszkania na wynajem dla studentów. Nie nadziej się na oszusta!

Liczba studentów w Polsce od blisko 10 lat systematycznie spada, w roku akademickim 2015/2016 było to 1405,1 tys. Ale nadal to spora siła na rynku nieruchomości, gdyż znaczna część z nich wynajmuje lokum.

- Gorący sezon najmu i kupna właśnie trwa - mówi Anna Pugęsek z biura nieruchomości Horyzont w Bydgoszczy.

- Kończy się on pod koniec września, ale wtedy lokali jest już mniej. Szukają nie tylko rozpoczynający studia, ale też osoby ze starszych roczników zmieniające mieszkanie - wyjaśnia Anna Liczmańska, kierownik oddziału Copernicus Nieruchomości w Toruniu.

- Studenci pierwszego roku zaczynają poszukiwania już w czerwcu, natomiast starsi żacy później - zauważa Bartłomiej Kędzierski z Copernicus Nieruchomości. - Młodsi wolą bliżej uczelni, a starsi bliżej centrum miasta. Koszt wynajmu zależy od mieszkania, liczby pokoi, lokalizacji. Mniejsze kosztuje ok. 1000 zł plus opłaty. Pokój dla jednej osoby 600-650 zł.

- Większość studentów, którzy szukają lokalu, korzysta z internetu. Warto wynajmując mieszkanie skorzystać z pośrednika. To bezpieczniejsze - przekonuje pan Bartłomiej.

- Młodzi ludzie mogą paść ofiarami oszustów, warto więc zachować ostrożność - przestrzega Marcin Krasoń, ekspert Home Broker. - Po pierwsze, sprawdź pośrednika. Może ktoś znajomy korzystał z usług tego agenta? Internet to kopalnia wiedzy, ale pamiętajmy, że nie wszystkie opinie muszą być obiektywne i prawdziwe. Dobry pośrednik nie powinien pobierać prowizji ani za udostępnienie adresu mieszkania czy kontaktu do właściciela, ani za pokazanie lokalu. Prowizja powinna być wypłacona dopiero po sfinalizowaniu transakcji i podpisaniu umowy. Pośrednik powinien pomóc przygotować dokumenty, i dopilnować formalności. Standardowa prowizja pośrednika równa się miesięcznemu czynszowi, ale warto negocjować.

Rusza druga tura rekrutacji na studia na UMK, UTP i UKW

- Celem umowy najmu jest zabezpieczenie interesów obu stron podpisujących ją - radzi Krasoń. - Dobrze skonstruowana powinna precyzować obowiązki i prawa obu stron i dokładnie wskazywać granicę odpowiedzialności za koszty utrzymania nieruchomości. Przed podpisaniem dokładnie przeczytaj, a w razie wątpliwości skonsultuj z prawnikiem. Są dwa rodzaje umów na czas określony i nieokreślony (rzadziej). Pierwsza trwa tyle, ile wpisano, a jej rozwiązanie jest tylko w sytuacjach podanych w umowie. Studenci podpisują umowy najczęściej na 9 miesięcy. Wtedy we wrześniu trzeba znaleźć nowe mieszkanie. Jeśli ktoś chce zostać, to czasami umawia się na połowę opłaty w wakacje.

- Praktyką rynkową jest, że przy podpisywaniu umowy właściciel pobiera kaucję zabezpieczającą na poczet ewentualnych kłopotów z płatnościami lub zniszczeń w mieszkaniu - dodaje. - To wysokość miesięcznego czynszu i informacja o niej powinna zostać wpisana do umowy. Po zakończeniu jej, kaucja wraca do najemcy, chyba że będą powody, by wynajmujący ją zatrzymał. Popularnym załącznikiem do umowy najmu jest protokół zdawczo-odbiorczy (opisuje stan nieruchomości oraz wyposażenie). Im bardziej szczegółowy, tym lepszy.

Jak zweryfikować właściciela? Poproś o okazanie dwóch dokumentów tożsamości oraz aktu notarialnego. Można też zajrzeć do księgi wieczystej lokalu.

Zapamiętaj, gdy umowę podpisuje jedna osoba, to ona bierze na siebie wszystko, a gdy podpisy składa kilka, wówczas odpowiedzialność jest rozłożona.