Występ Elżbiety Figas z Bądkowa w "The Voice Senior"
Na początku stycznia odbyła się premiera 4. edycji kultowego programu „The Voice Senior”. W telewizyjnej dwójce już wyemitowano sześć kolejnych odcinków. W drugim wystąpiła Elżbieta Figas, która z dumą przyznała, że jest z Bądkowa małej miejscowości w powiecie aleksandrowskim.
Pani Ela zgłosiła się w tajemnicy przed rodziną i znajomymi, nie wierzyła w swój sukces, ale wygrała przesłuchania w ciemno do programu TVP2. Oczarowała czteroosobowe jury i publiczność w studio.
- Ujęła mnie barwą głosu, znajdziemy jej utwory, by mogła się pokazać – powiedziała Maryla Rodowicz, członek jury 4. edycji „The Voice Senior”.
- Od dziecka kochałam śpiewać, chciałam iść do szkoły muzycznej, ale nie było wtedy osoby, która by mną pokierowała. Rodzice chcieli, żebym miała dobry zawód – tłumaczy pan Ela, emerytka, babcia i przewodnicząca rady gminy w Bądkowie. - W szkole podstawowej i średniej występowałam podczas akademii i wygrywałam także konkursy wokalne. Zachowało się kilka dyplomów.
Pani Ela zdecydowała się na technikum chemiczne, ale w zawodzie nie przepracowała dnia. Po szkole znalazła pracę w Banku Spółdzielczym w Bądkowie.
- Moje śpiewanie się skończyło. Może były jakieś kołysanki, ale już nie na scenie. Teraz chciałam się sprawdzić, zobaczyć, czy się dostanę do programu – tłumaczy.
W tajemnicy nagrała piosenki i wysłała do telewizyjnego show. - Piosenki nagrałam w domu kultury, gdzie prowadzę zespół „Czerwone Róże”. Zespół założyła moja koleżanka w 2007 roku. Nie miałam problemu z wyborem utworów. Wiedziałam, że to musi być coś trudniejszego. Wybrałam „Groszki i róże” Ewy Demarczyk – opowiada.
Odpowiedź z zaproszeniem do Warszawy przyszła 14 czerwca 2022 roku, kilkanaście dni po wysłanym zgłoszeniu. - Dopiero wtedy wszystkim powiedziałam. Nie spodziewałam się, że będę tak daleko. Gdy szlam korytarzem i słuchałem innych, wiedziałam, że to są bardzo utalentowane osoby.
W programie pani Ela zaśpiewała „Rudego Rydza” i wszystkie krzesła się obróciły, jury było zachwycone. - Gdy śpiewałam ostatni refren piosenki przeszła mi przez głowę myśl, że powinny tu być jakieś krzesła. Wtedy odwrócił się pierwszy juror. Nie żałuję, że wzięłam udział, nawet gdybym nie przeszła dalej. Zauważono mnie w blisko 2 tys. zgłoszeń. Następnie z 40 najlepszych wybrano 24 osoby. Konkurencja była duża, a mi się udało.
Na koniec, pani Ela mogła wybrać jurorka, u którego będzie dalej śpiewać. Wybór padł na Marylę Rodowicz, która od razu zwróciła uwagę, że seniorka pochodzi z jej rodzinnych stron.
Mieszkanka Bądkowa na prośbę pana Tomasza zaśpiewała także ludowy utwór, utwierdzając jury, że ma niesamowity głos.
Pani Ela zachęca innych seniorów do wzięcia udziału w programie. - W latach 70. wyszłam za mąż, urodziłam dzieci, była praca i dom. Na śpiewanie nie było czasu, ale jednak każda pora jest dobra, nawet teraz. Zachęcam innych do wzięcia udziału. Nie ma się czego bać. Ja już przetarłam ścieżki.
Kolejne odcinki „The Voice Senior” z udziałem pani Elżbiety Figas jeszcze ukażą się w telewizyjnej dwójce. Podamy datę emisji kolejnych.
