Mieszkanka gminy Brzuze koło Rypina skończyła 100 lat. Tak obchodziła urodziny [zdjęcia]

Zobacz wideo: Waloryzacja 2023. Takie mają być podwyżki emerytur

– Pani Łucja cieszy się dobrym zdrowiem, pamięcią i humorem – opowiada Agnieszka Krauza z UG Brzuze. – Żywo interesuje się życiem rodziny, sytuacją w kraju i na świecie. Jej trafne uwagi i żartobliwe spostrzeżenia wpisane są w historię jej rodziny i wielokrotnie cytowane. Drogiej Jubilatce życzymy przede wszystkim dużo zdrowia, abyśmy mogli jeszcze wielokrotnie uczestniczyć w tak wspaniałych uroczystościach.

Łucja Wiśniewska urodziła się w Dulsku w gminie Radomin. Była trzecim i najmłodszym dzieckiem Zofii i Władysława Smulskich. Jej rodzice prowadzili gospodarstwo rolne. Najstarszy z braci, Feliks, zginął w kampanii wrześniowej w okolicach Włocławka. Drugi brat, Jan, był żołnierzem Armii Krajowej i po zakończeniu wojny zamieszkał w Darłowie w województwie zachodniopomorskim.

Pani Łucja po wybuchu wojny została wraz z rodzicami wysiedlona i wywieziona na roboty przymusowe, skąd udało jej się zbiec. Przez pewien czas musiała się ukrywać, ale dzięki staraniom ojca wróciła do rodziny i rozpoczęła pracę w gospodarstwie nowych niemieckich właścicieli ziemskich w Dulsku. W tym okresie poznała też Bolesława Wiśniewskiego, z którym zawarła związek małżeński w 1945 roku. Wspólnie prowadzili gospodarstwo rolne po rodzicach.

W 1970 roku państwo Wiśniewscy przeprowadzili się do Łączonka, gdzie pani Łucja mieszka do dziś. Jubilatka ma dwie córki – Mariannę i Teresę, troje wnucząt i czworo prawnucząt.