Czterdzieści osób bierze udział w rozpoczętej dziś dwudniowej kweście na rzecz renowacji Kalwarii Pakoskiej. Akcja odbywa się na cmentarzu parafialnym w Pakości. Jej organizator, Fundacja Kalwaria Pakoska, uzyskała na prowadzenie zbiórki specjalne zezwolenie z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. - O osoby do prowadzenia kwesty martwić się nie musimy. Chętnych nigdy nie brakowało - mówi Anna Grupa z Fundacji. W zbiórce uczestniczą samorządowcy, fundatorzy, przedstawiciele Fundacji Kalwaria Pakoska i jej sympatycy oraz uczniowie Szkoły Podstawowej im. Ewarysta Estkowskiego. Datki zbierane są do skarbonek. Cenną inicjatywę można też wesprzeć zaopatrując się w materiały promocyjne, m. in. kalendarze na rok 2019 prezentujące kalwaryjskie kaplice. - Tegoroczna kwesta jest już jedenastą z kolei. Rozpoczynaliśmy w 2007 roku. Wtedy zbiórką zajmowali się pakoscy harcerze - przypominają organizatorzy. Każda kwesta przynosi średnio 15 tys. złotych. Podczas rekordowej do skarbonek trafiło aż 21 tys. Efekty tegorocznej poznamy na początku przyszłego tygodnia. Pieniądze z jedenastej zbiórki przeznaczone mają być na odrestaurowanie tzw. zabytków ruchomych w kaplicach kalwaryjskich, czyli ławek, konfesjonałów i ambon. Dzięki środkom pozyskanym z kwest poprzednich zostały ukończone prace konserwatorskie w kaplicy "Dom Kajfasza i Więzienie". Odrestaurowano tam m. in. ołtarze główny oraz boczny. Całkowity koszt zadania wyniósł ponad 114 tys. zł.
Dominik Fijałkowski