Jak ustaliła prokuratura, 25 lipca 2018 r. Nadia K. pracując przy taśmie produkcyjnej zakładu owocowo-warzywnego w Milejowie opuściła stanowisko pracy udając się do toalety. To wzbudziło niepokój pozostałych pracownic.
Po wejściu do toalety kobiety zobaczyły zakrwawioną koleżankę i znajdujące się w koszu na śmieci jej nowonarodzone dziecko, które nie dawało oznak życia. Dzięki szybkiej interwencji pogotowia ratunkowego udało się je uratować. Nadia K. usłyszała zarzut usiłowania zabójstwa.
Kobieta została skierowana na badania psychiatryczne. Zdaniem biegłych, w chwili popełnienia zarzucanego jej czynu była poczytalna i może odpowiadać przed sądem.
- Sprawa jest na etapie sporządzania aktu oskarżenia - prokurator Paweł Majka, szef Prokuratury Rejonowej w Lublinie. Dokument musi zostać jeszcze przetłumaczony na język oskarżonej. Dopiero wówczas prokurator będzie mogła złożyć go w sądzie.
Za usiłowanie zabójstwa grozi nawet dożywocie.
