https://pomorska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Mimo zakazu jechał pijany na rowerze

KWP Gdańsk
fot. materiały policji
Pijany 54-latek, który posiada zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych i rowerów obowiązujący do 2014 roku, jechał przez Biskupnicę rowerem. Teraz mężczyźnie grozi nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

Wczoraj przed godz. 17.00 w Biskupnicy (gm. Człuchów) policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli rowerzystę. Od mężczyzny funkcjonariusze wyczuli woń alkoholu. Po przebadaniu alkotestem okazało się, że 54-letni mieszkaniec gminy ma prawie dwa promile alkoholu w organizmie.

Ponadto okazało się, że mężczyzna posiada aktualny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych i rowerów obowiązujący do 2014 roku.

Mieszkaniec gminy Człuchów odpowie za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości. Poniesie również odpowiedzialność za kierowanie pojazdem mimo posiadanego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych i rowerów. Grozi mu kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

Mężczyzna był już karany za tego typu przestępstwa.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 30.09.2009 o 07:37, BIKER napisał:

Przez takich szmaciarzy my prawdziwi bikerzy cierpimy.Dlatego trzeba odróżnić tych co jadą na złomach,pijani,bez świateł, od Nas,ciuchy rowerowe,kaski,sprzęt na wysokim poziomie,znajomość przepisów,w pełni sprawny rower, itp.W Toruniu policja nie robi nic z tymi co jeżdżą bez świateł,wystarczy rano wyjść na patrol i walić po 100 za jazdę bez oświetlenia.Najlepsi są ci co mają lampy ale ich nie włączają bo-"przecież latarnie się palą ","bo baterie się marnują",tragedia!!!!


Nie tylko w Toruniu tak jest, ale w całym kraju, a na wioskach szczególnie. Na mieście to chociaż latarnie sie palą. A co powiesz na takich rowerzystów, którzy jadą na trasie, a ciemnym, ubrani na czarno, bez świateł, bez kamizelek odblaskowych i na dodatek pada deszcz albo jest mgła?Wtedy taki kierowca samochodu nie ma szans w porę zauważyć takiego kamikadze. Naprawdę za kierownicą, prtzy złych warunkach pogodowych nie ma widać ani rowerzystów ani pieszych nieoznakowanych odpowiednio.
B
BIKER
Przez takich szmaciarzy my prawdziwi bikerzy cierpimy.Dlatego trzeba odróżnić tych co jadą na złomach,pijani,bez świateł, od Nas,ciuchy rowerowe,kaski,sprzęt na wysokim poziomie,znajomość przepisów,w pełni sprawny rower, itp.W Toruniu policja nie robi nic z tymi co jeżdżą bez świateł,wystarczy rano wyjść na patrol i walić po 100 za jazdę bez oświetlenia.Najlepsi są ci co mają lampy ale ich nie włączają bo-"przecież latarnie się palą ","bo baterie się marnują",tragedia!!!!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska