Ministra edukacji przed I LO przywitały, gwiżdżąc, trzy osoby z Federacji Anarchistycznej. Na transparentach widniało: "Wstyd nam za was", "Giertych won z Torunia" oraz "Roman Giertych Fanatyk". Uczniowie liceum nie brali udziału w demonstracji. Żałowali jednak, że nie zaproszono ich do auli, gdzie odbywało się spotkanie nauczycieli i dyrektorów z ministrem.
- Zapytałbym go chętnie o kilka rzeczy, jak sobie wyobraża zmiany - powiedział nam Andrzej, uczeń III klasy, który jednocześnie przyznał, że popiera pomysł Giertycha, aby rozprawić się ze szkolną agresją.
Ministra edukacji pytali za to chętnie nauczyciele. Ten ani razu nie okazał zdenerwowania, choć niektóre pytania nie były łatwe, ani przyjemne. Adam Wnorowski, zastępca dyrektora Gimn. nr 3 prosił, aby minister uspokoił nauczycieli, że zmiany jakie zostaną wprowadzone do polskich szkół, będą trwałe.
- Wie pan, że jest pan kontrowersyjnym ministrem - mówił Wnorowski - i jest pan oceniany nie na podstawie tego co pan robi, ale tego, kim pan jest. Może się okazać, że pan odejdzie, a pana następcy wszystko odwrócą, aby udowodnić, że był pan złym ministrem.
Roman Giertych ze stoickim spokojem i uśmiechem odparł, że nie wierzy w to, że znajdzie się szaleniec, który zechce zmieniać reformy akceptowane społecznie. Przekonywał, że jego program zmian jest programem apolitycznym i dlatego musi przetrwać.
- Jeśli teraz nie wprowadzimy zmian, to nikt tego już nie zrobi, to ostatnia szansa - stwierdził. - Za dziesięć lat nikt nie będzie pamiętał takiej szkoły, jaka jest teraz.
Spotkanie przebiegło w przyjaznej atmosferze, a minister obiecywał, że zadba o spokój w szkole. Da dyrektorom uprawnienia, aby mogli egzekwować kary wobec szkolnych chuliganów: praca w czynie społecznym, czy kierowanie łobuzów do ośrodków wsparcia wychowawczego.
- Powinny znaleźć się też pieniądze na podwyżki dla najbardziej aktywnych nauczycieli i na więcej kół zainteresowań - powiedział minister Giertych. - Chciałbym, aby na ten cel zostały wydane pieniądze z UE (ponad sto mln zł), które są przeznaczone na szkolenia.
Po spotkaniu minister edukacji pojechał na obchody 15-lecia Radia Maryja.