Minister Łukasz Schreiber: - Będą nowe programy socjalne

Bydgoski polityk Łukasz Schreiber, szef Stałego Komitetu Rady Ministrów, zapowiedział 7 lutego 2023 r. w Radiu ZET uruchomienie nowych „mniejszych i większych” programów socjalnych. - Pozostaje kwestia uregulowania 14. emerytury jako trwałego programu – powiedział red. Bogdanowi Rymanowskiemu. Minister nie potwierdził rewaloryzacji programu 500+ do 800+.

Łukasz Schreiber odniósł się też do wyników sondażu IBRiS dla Radia ZET. Ankietowani odpowiadali na pytanie, czy państwo powinno wpływać na ceny paliwa, energii elektrycznej i gazu, np. poprzez ustalanie cen maksymalnych. 57,6 proc. badanych twierdzi, że państwo powinno wpływać na ceny paliw, 57,3 proc. uznało, że na ceny energii elektrycznej, a 55,1 proc., że na ceny gazu.

- Co do cen energii, to tak. Są sektory, w których państwo musi działać Państwowe spółki mają duży wpływ i tu jest to możliwe - zgodził się Schreiber. - Ceny paliwa czy jedzenia? To raczej doprowadziłoby do tragedii. Na Węgrzech próbowano regulować ceny paliwa i skończyło się to dużymi kolejkami, tym, że część stacji zrezygnowała i się wycofali. Ceny paliw musi regulować rynek.

Bydgoski polityk PiS przyznał w rozmowie z red. Rymanowskim, że chciały iść do wyborów z partią Pawła Kukiza: - Kukiz i jego grupa tworzą pozytywny ferment intelektualny. Przyjęliśmy niektóre ustawy proponowane przez Pawła Kukiza. Myślę, że referenda lokalne będą kolejną z tych, które przejdą.

Sojusz Kosiniak-Hołownia, minister ocenił: - PiS ani nikogo się boi, ani nie lekceważy. Z szacunkiem należy podchodzić do każdego przeciwnika. Nauczyły mnie tego szachy. Trzeba być skoncentrowanym przed każdą partią.

Rymanowski pytał też ministra Schreibera, czy PiS przegra wybory przez aferę „Willa plus”? - Państwo wspiera organizacje pozarządowe i zawsze tak było. Chociaż pieniądze publiczne w ogóle nie powinny trafiać do organizacji związanych z politykami – odpowiedział.

Red. Rymanowski zwrócił uwagę na to, że fundacja Polska Wielki Projekt, której dotyczy afera, organizuje corocznie konferencje z udziałem polityków PiS. - Fundacja ma prawicowy rys. To co innego, niż fundacja polityków PiS - odpowiedział Gość Radia ZET i wskazał na Fundację Batorego. - To nie jest tak, że atakuję jakąś fundację. Tylko pokazuję, że przez lata w Polsce – i na to jest przyzwolenie – nikt, nigdy nie miał problemu, główne media nigdy nie sprawdzały, że tylko ta jedna fundacja dysponowała grantami pochodzącymi z funduszy norweskich i rozdzielała 130 mld zł. Organizacja ewidentnie blisko związana z drugą stroną sceny politycznej. Jeśli teraz część organizacji, także konserwatywnych, dostaje środki, to słyszymy, że to złodziejstwo. To jest nieuczciwość w relacjonowaniu.

Źródło: Radio ZET