- Nie możemy opierać się wyłącznie o przypadkowy kapitał zagraniczny. O firmy, które patrzą tylko, ile wyciągnąć z rynku, i ile zarobić. Stąd zaanwansowane działania nad Narodowym Holdingiem Spożywczym - podkreślił Jan Krzysztof Ardanowski, szef resortu rolnictwa.
Jan Krzysztof Ardanowski, 20 maj:
Ministra zapytaliśmy również o hodowców, którzy sprzeciwiają się decyzji dotyczącej obniżenia dotacji na postęp biologiczny w produkcji zwierzęcej - tutaj więcej
- Hodowla ma sens, jeżeli jest powiązana z produkcją zwierzącą. Jeżeli hodowla jest oderwana od producentów, którzy powinni chcieć z niej korzystać dla lepszych efektów produkcyjnych, wówczas jest zbędna. Nie uważam, że we wszystkich związkach hodowców dzieje się źle, ale docierają do mnie sygnały o różnego rodzaju patologiach. Może to obcięcie środków będzie katalizatorem, który pozwoli na nowo przemyśleć, jak skutecznie wesprzeć polską hodowlę zwierząt - powiedział Jan Krzysztof Ardanowski.
Spotkanie zorganizowano przed siedzibą Krajowej Spółki Cukrowej, pod tablicą poświęconą pamięci rolników regionu toruńskiego.
Udział w nim wzięli m.in byli ministrowie rolnictwa Gabriel Janowski oraz Stanisław Kalemba. - Krajowa Spółka Cukrowa miała szczęście do zarządów. Spółka z 200-milionowego zadłużenia na początku wyszła na szerokie wody - opowiadał Janowski.
Przypomnijmy. Krajowa Spółka Cukrowa S.A. powstała w sierpniu 2002 roku w wyniku konsolidacji trzech spółek cukrowych Skarbu Państwa.
