Minister wskazał też, że wnioski o 500 plus można będzie składać w dowolnym urzędzie. Już teraz istnieje możliwość złożenia ich przez internet. Jak jednak wskazuje minister „koncentrujemy się nad tym, by przy sprawach online doprowadzić do pełnej obsługi różnego rodzaju procesów życiowych.” Wówczas - jak wskazuje - składanie osobnego wniosku o 500+ w ogóle nie będzie potrzebne.
Kluczowa jest analiza procesów na linii obywatel - urząd. Zagórski podaje prosty przykład: kiedy rodzi się dziecko, najpierw zgłaszamy jego narodziny, dostajemy dla niego PESEL. Możemy to zrobić przez internet. Nic nie stoi na przeszkodzie, by równocześnie zawnioskować o rzeczone już 500+, np. poprzez zaznaczenie odpowiedniego kwadracika. Na tej samej zasadzie można by dokonać zapisu do żłobka, przedszkola itd...
- To właśnie mam na myśli, gdy mówię o obsłudze procesów życiowych - zaznacza Minister.
Co dalej z programem 500 Plus?
Kluczowy program prorodzinny partii rządzącej, czyli 500 plus, czekają poważne zmiany. Od 2020 mają przestać pojawiać się programy typu 500 plus a te już istniejące mogą zostać zmienione.
Koniec programów typu "500 plus" i innych dopłat bezpośrednich zapowiedziała Jadwiga Emilewicz, minister rozwoju, w rozmowie z Business Insider. Zmian można się spodziewać już w 2020 roku. Jedna ze zmian ma polegać na tym, że rząd nie da ludziom nowych pieniędzy do ręki. Może to oznaczać, że w ramach 500 plus osoby upoważnione dostaną bony zamiast pieniędzy.
500 plus powinno być waloryzowane - tak wynika z badania, które przeprowadził „Super Express”. Ponad 44% dorosłych ankietowanych uważa, że 500 plus należy poddawać corocznej waloryzacji. Świadczenie powinno rosnąć tak, jak np. emerytura. Pomysł wynika z inflacji, która zaczyna doskwierać pobierającym „500 plus”. W ostatnim roku sporo produktów codziennego użytku znacznie podrożało. Czy możemy się spodziewać waloryzacji świadczeń? Ekonomista Paweł Majewicz uważa, że 500 plus nie powinno być waloryzowane.
