Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młoda czerszczanka oszukała siedemdziesiąt osób. Tak podwyższyła policji statystykę...

Anna Klaman
Anna Klaman
Komendant Sebastian Pastucha
Komendant Sebastian Pastucha Anna Klaman
Młoda czerszczanka ma na koncie w krótkim czasie aż 70 przestępstw. Oszukiwała klientów w internecie, nie wysyłając produktów. A każde oszustwo to jedno przestępstwo. Taka jest statystyka.

Porównując liczby, można byłoby powiedzieć, że w gminie Czersk znacznie zwiększyła się liczba przestępstw. Ale tak nie jest. Komendant czerskiego komisariatu policji Sebastian Pastucha powiedział, że ważniejsze są często odczucia społeczne, bo statystyka nie zawsze bywa miarodajna.
Czy jest bezpiecznie, czy też nie - wiedzą mieszkańcy.
To oni też mają poczucie, czy nagle coś się zadziało na ich niekorzyść. Komendant podał przykład - młoda czerszczanka ma na koncie aż 70 przestępstw.

- Można powiedzieć, że znalazła sposób na dorabianie do dochodu przez uczestniczenie w aukcjach internetowych - mówił. - Wystawiała rzeczy do sprzedaży, przyjmowała pieniądze, ale przedmiotów już nie wysyłała. Każdy jeden czyn to jedno przestępstwo. Popełniła 70 takich czynów, to 70 przestępstw.
Również zmiany w prawie i kwalifikacje mają duże znaczenie dla statystyk. Komendant mówi wprost o alimenciarzach, którzy teraz zaczęli być ścigani.

Podczas, gdy rok wcześniej takich przypadków było 15, teraz jest ich aż 150, a w przyszłym roku komendant szacuje dalszy wzrost o kolejne sto. Kto nie wywiązuje się z obowiązku płacenia alimentów na dziecko, jest w obliczu polskiego prawa przestępcą.
Komendant mówił, informując o tym zjawisku, że to trochę taka przestępczość w cudzysłowie. Tyle że prawo jest prawem, a są przecież tu i poszkodowani - dzieci, których rodzice z obowiązkiem alimentacji są wyraźnie na bakier.
- Jednym z naszych priorytetów są przestępstwa dolegliwie społeczne, czyli kradzież z włamaniem, uszkodzenia mienia, rozboje, pobicia, kradzieże pojazdu - mówił Pastucha. - W tych kategoriach w większości odnotowaliśmy spadki.

A co z Krajową Mapą Zagrożeń? Pojawiły się wątpliwości wśród mieszkańców. Mówiła o nich radna Barbara Fierek, że po jakimś czasie trzeba znów nanosić te miejsca w systemie, by policjanci tam nadal zaglądali.
Radna uważa, że to dla zainteresowanych kłopot, bo by policjanci zaczęli działać, muszą ponawiać zgłoszenie, by mundurowi je sprawdzili. Co na to komendant?
Komendant stwierdził, że owszem, na początku funkcjonariusze zaglądają tam częściej, ale nie jest tak, że o nich zapominają.
- Aczkolwiek, niektóre punkty wracają jak bumerang - przyznał. - To często na przykład droga krajowa nr 22 i miejsca, gdzie kierowcy przekraczają prędkość.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska