Od wczoraj w Bydgoszczy wypoczywają uczniowie z Białorusi. - Na razie dotarła jedna grupa - samochodem, pozostali przyjadą w piątek pociągiem - mówi Zdzisław Cisowski, prezes Stowarzyszenia Pomocy Charytatywnej "Wschód", które wraz z Towarzystwem Inicjatyw Kulturalnych zaprosiło dzieci ze szkół polskich w Mozyrze i Jelczycach.
- Takich niepublicznych placówek powstaje na Białorusi coraz więcej i chcemy nawiązać z nimi regularną współpracę - uzasadniał na naszych łamach Zdzisław Cisowski, a wtórował mu Stefan Pastuszewski z TIK. - To są dzieci ze strefy czarnobylskiej i taki wyjazd jest dla nich bardzo ważny - wskazywał.
Dwanaścioro uczniów w wieku 10-14 lat czeka napięty program wizyty.
- Zwiedzą lokalne media, muzea, będą brać między innymi udział w warsztatach artystycznych - plastycznych, muzycznych, ceramicznych a wieczorami uczyć się polskiego - wylicza Zdzisław Cisowski. - W planach są również wizyty na basenie.
Mimo tak wielu zajęć, młodym Białorusinom nie zabraknie także czasu na beztroski wypoczynek. Zwłaszcza w drugim tygodniu wizyty, kiedy to z Bydgoszczy przeniosą się do Złejwsi Wielkiej i Torunia.
- Tutaj, oprócz zwiedzania, przygotowaliśmy dla nich różne atrakcje - zapowiada prezes stowarzyszenia "Wschód".
Goście z Białorusi zabawią u nas do 14 sierpnia.