MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tajemniczy mężczyzna w mundurze w Fordonie zaczepia młode kobiety. Jest znany policji

Maciej Czerniak
Mieszkańcy Fordonu ostrzegają się nawzajem przed nieznajomym, który podobno ma nagabywać dziewczęta
Mieszkańcy Fordonu ostrzegają się nawzajem przed nieznajomym, który podobno ma nagabywać dziewczęta Facebook/Fordon na co dzień
Jest średniego wzrostu, ma niebieskie oczy i "specyficzny" uśmiech. Chodzi ulicami Fordonu w ubraniu przypominjącym mundur. Z relacji mieszkańców wynika, że ma zaczepiać młode kobiety. Mężczyzna, o którym zrobiło się głośno kilka dni temu, jest znany policji. "Dzielnicowy zna sytuację, słyszymy w komendzie miejskiej.

"Po Fordonie kręci się facet w wojskowym mundurze. Zaczepia młode dziewczyny. Mnie zaczepił miesiąc temu, wypytując, czy mam skończone 15 lat, czy chcę się bliżej poznać i zastawił mi drogę bez możliwości przejścia. Później spotkałam go na przystanku autobusowym Przybory, w Biedronce przy Andersa. Najczęściej można go spotkać na osiedlu Tatrzańskim" - brzmi wpis na grupie FB Fordon na co dzień.

Niebieskie oczy, uśmiech, pałka teleskopowa?

Dalej, w poście zamieszczonym na tym forum czytamy, że podobno "coraz więcej ludzi zgłasza nieprzyjemne sytuacje z nim". Jak podaje autorka wpisu, do jednego z takich zdarzeń miało dojść 6 września. Mężczyzna rzekomo "zaatakował" koleżankę autorki postu, łapiąc ją "za rękę". Podobno też "chciał gdzieś z nią iść".

Z opisu wynika, że chodzi o osobę średniego wzrostu i o ciemnych włosach. Ma, jak czytamy, "charakterystyczne niebieskie oczy" i "psychopatyczny uśmiech" (pisownia oryg.). Ponadto ma również nosić "pałkę teleskopową".

- Uważajcie na siebie - ostrzega autorka postu.

Pod tym wpisem pojawiło się kilkadziesiąt komentarzy innych mieszkańców Fordonu, którzy ostrzegają się nawzajem, podając również relacje związane z rzeczonym mężczyzną. "Jakiś czas temu widziałem go w Biedronce na GOPR-u i się zastanawiałem co to za gość", napisał jeden z użytkowników forum. Z kolei inna mieszkanka potwierdzała: "Też go widziałam, ale żadnej nieprzyjemnej sytuacji na szczęście nie miałam. Zastanawiałam się po prostu, co to za gość".

Jedna z osób zapytała, czy sprawa została zgłoszona policji. Padło zapewnienie, że mundurowi wiedzą już o tych sytuacjach.

Dzielnicowy w Fordonie wie o sprawie

Okazuje się, że istotnie historia dotycząca tajemniczego mieszkańca Fordonu jest znana policji. Co więcej, doszło też do wizyty mundurowych w mieszkaniu wskazanej osoby.

- Ustaliliśmy miejsce zamieszkania tego mężczyzny. Policjanci byli u niego, na miejsce wezwano również karetkę pogotowia. Jak jednak ocenili medycy, mężczyźnie nie jest potrzebna pomoc medyczna, w tym leczenie psychiatryczne - mówi asp. Krzysztof Bratz, z Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy.

Oficer prasowy bydgoskiej komendy podkreśla ponadto, że o sprawie został poinformowany dzielnicowy, który ma te okoliczności pod kontrolą.

- Mężczyzna nie jest o nic podejrzany, nie postawiono mu żadnych zarzutów. Jak dotąd, nie stwierdzono, by popełnił jakiekolwiek przestępstwo, a tylko w takiej sytuacji możemy podjąć stosowne kroki - dodaje asp. Bratz. - Sytuacja jest po kontrolą - dodaje rzecznik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Włochy i Szwajcaria zmieniają swoje granice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska