Młodzi socjaldemokraci chcieli dać ministrowi Zdrojewskiemu na powitanie stringi

Kobiece majtki

dla ministra Zdrojewskiego - to miał być komentarz do wpadki Macieja Zegarskiego, asystenta ministra Radosława Sikorskiego. Na portalu Facebook Zegarski zamieścił swoje zdjęcie z Afganistanu. Ma na głowie wojskowy hełm ozdobiony różowymi stringami. Na zdj., po prawej stronie Przemysła Biegański, przewodniczący bydgoskiej FMS.
(fot. Fot. Jarosław Pruss)

Szef resortu kultury rozpoczął wizytę w Bydgoszczy od zwiedzania synagogi w Starym Fordonie.

- Minister z zaciekawieniem przyglądał się renowacji świątyni - zaznaczył Piotr Kurek, rzecznik wojewody kujawsko-pomorskiego.

Zdrojewski z Rafałem Bruskim, wojewodą, pojechali następnie do Akademii Muzycznej. Przed wejściem, na szefa resortu kultury czekali działacze Federacji Młodych Socjaldemokratów.

- Chcieliśmy wręczyć ministrowi stringi, takie jak te, które na hełmie, w Afganistanie nosił Maciej Zegarski, asystent ministra Radosława Sikorskiego - mówił Przemysław Biegański, szef FMS. Działaczy nie wpuszczono na uczelnię. Chcą pocztą wysłać majtki ministrowi spraw zagranicznych.

Zdrojewski, podczas konferencji w AM wysłuchał koncertu Pawła Wakarecego, finalisty Konkursu Chopinowskiego.

- Wkrótce rozpoczniemy akcję społeczną "Kup dziecku instrument" - zapowiedział minister. - Muzyka, kultura to najlepsza polska marka.

Więcej przeczytasz w sobotnim wydaniu Gazety Pomorskiej.