https://pomorska.pl
reklama

Torby z Biedronki zawisły na drzwiach biur parlamentarzystów PO w Bydgoszczy

Adam Mroczek
Torba z Biedronki na drzwiach do biura bydgoskiego posła PO - Tadeusza Zwiefki
Torba z Biedronki na drzwiach do biura bydgoskiego posła PO - Tadeusza Zwiefki Patryk Kurzyk/Twitter
Na klamkach biur Platformy Obywatelskiej w całej Polsce zawisły w sobotę torby z Biedronki. Akcja Forum Młodych PiS to pokłosie ujawnionych w mijającym tygodniu zeznań dotyczących afery taśmowej.

Zobacz wideo: Waloryzacja 2023. Takie mają być podwyżki emerytur

emisja bez ograniczeń wiekowych

- Dziś w całej Polsce na klamkach biur PO Forum Młodych PiS zawiesza torby z biedronki. Rządy PO-PSL chciały puścić Polaków z torbami, a torby z biedronki są doskonałym symbolem dla biedy i bezrobocia z którym każdy musiał się mierzyć. No może poza tymi którzy dostali je pełne… napisał na Twitterze Michał Moskal, przewodniczący Forum Młodych PiS.

Torby z Biedronki zawisły też w Bydgoszczy na drzwiach do biur posłów i senatorów PO: Tadeusza Zwiefki, Pawła Olszewskiego, Radosława Sikorskiego i Andrzeja Kobiaka.

Afera podsłuchowa znów ujrzała światło dzienne

W poniedziałek tygodnik "Newsweek" napisał, że Marcin W. - wspólnik biznesowy skazanego za organizację podsłuchów najważniejszych osób w państwie Marka Falenty, zeznał w śledztwie dotyczącym spółki zajmującej się sprowadzaniem do Polski węgla z Rosji, której współwłaścicielem był Falenta, że zanim taśmy nagrane w restauracji "Sowa i Przyjaciele" wstrząsnęły polską sceną polityczną, trafiły w rosyjskie ręce.

Przewodniczący Platformy Obywatelskiej - Donald Tusk, odniósł się do publikacji "Newsweeka" dotyczącej zeznań Marcina W. Stwierdził, że tylko komisja śledcza, niezależna od Zbigniewa Ziobry i Jarosława Kaczyńskiego, mogłaby wyjaśnić, na czym polega wpływ rosyjskich służb na energetyczną politykę PiS-u. Uznał też Marcina W. za wiarygodnego świadka.

Symboliczne torby z Biedronki

Zbigniew Ziobro upublicznił w środę (19 października) zeznania Marcina W., odnosząc się tym samym do słów Donalda Tuska. Można w nich przeczytać, że w 2017 i 2018 roku Marcin W. zeznał, że w 2014 r., wręczył łapówkę w kwocie 600 tys. euro Michałowi Tuskowi (synowi Donalda Tuska), które ten potem je schował w torbie z Biedronki.

Tym słowom kategorycznie zaprzecza Michał Tusk, który twierdzi, że nigdy nawet nie poznał ani Marka Falenty ani Marcina W. Dodał też, że nigdy w tej sprawie nie był przesłuchiwany.

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Dodatkowe 2150 złotych dla osób powyżej 75. roku życia. Jak dostać bon senioralny?

Dodatkowe 2150 złotych dla osób powyżej 75. roku życia. Jak dostać bon senioralny?

Po skończeniu 65 lat nie przegap tych 7 dodatków do emerytury. Oto co ci przysługuje

Po skończeniu 65 lat nie przegap tych 7 dodatków do emerytury. Oto co ci przysługuje

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska