Wśród piętnastki "szczęśliwców", która udaje się do słonecznego hiszpańskiego miasta jest m.in. Nadina Sinicka z technikum obsługi turystycznej: - Liczę, że zdobędę nowe kwalifikacje, poznam ciekawych ludzi, a przede wszystkim podszkolę angielski.
Nadina będzie m.in. podpatrywała prace recepcjonistów oraz pomagała przy organizacji imprez hotelowych.
Przeczytaj także: Grudziądz. Młodzież z "Gastronomika" podbiła Dubrovnik
Liczy, że podpatrzy hiszpańskich szefów kuchni
Żadnych obaw przed zderzeniem się z zagranicznymi pracodawcami nie ma drugoklasista z technikum usług gastronomicznych Patryk Flader. - Mam nadzieję, że perfekcyjnie nauczę się przyrządzać hiszpańskie dania.
Patryk bowiem, będzie swój kucharski fach rozwijał m.in. w kuchni oraz restauracji.
Dostają kieszonkowe w euro
Nie tyle pobytem w Grenadzie, ile samym lotem jest natomiast zestresowany Remigiusz Kopiwoda z drugiej klasy technikum hotelarstwa. - Nigdy nie leciałem samolotem. Dla mnie to zupełna nowość. Niczego więcej się nie obawiam. Mieliśmy już praktyki w hotelach, obsługiwaliśmy zagranicznych gości, więc z tym na miejscu nie powinienem mieć problemu.
Młodzież w ramach projektu ma zapewnione m.in. zakwaterowanie w apartamentach, wyżywienie, bilety lokalne oraz kieszonkowe - ponad 647 euro na osobę. Na miejscu uczniowie "gastronomika" zaliczą też kurs języka hiszpańskiego i zwiedzą kilka okolicznych miasteczek.
Przed wylotem, który zaplanowano na najbliższy piątek, grupa uczestniczy jeszcze w intensywnych lekcjach angielskiego oraz już zapoznała się z kulturą i zabytkami Hiszpanii.
Czytaj e-wydanie »