Mniej chętnych na własny biznes. Nie chcą być zakładnikami ZUS i urzędu skarbowego?

Do zakładania własnego biznesu zniechęca m.in. wysoki ZUS, który wynosi, w przypadku jednoosobowej firmy, 1121 zł miesięcznie (z chorobowym).

- Każdy kolejny rząd obiecuje, że składki będą od dochodu, bo to absurd płacić nawet wtedy, gdy się nie zarabia, i na obiecywaniu się zwykle kończy - uważa pan Marian z Grudziądza (w czerwcu wyrejestrował swoją firmę handlową). - Często brakowało mi na ZUS, nie mówiąc już o tym, że trzeba jeszcze z czegoś żyć. Teraz zatrudniłem się w ochronie. Zarobię grosze, ale przynajmniej będę na plusie, a nie, jak wcześniej, ciągle tylko na minusie.

Uciekają do szarej strefy

- Ludzie zamykają firmy, ponieważ nie są w stanie ponosić kosztów oficjalnego prowadzenia działalności gospodarczej - twierdzi Andrzej Sadowski, ekonomista z Centrum im. Adama Smitha. - Wiele biznesów przechodzi do szarej strefy. Budżet kraju traci. Jednak do polityków takie argumenty, niestety, nie docierają. ZUS dla jednoosobowych firm jest stanowczo za wysoki i często niewspółmierny do obrotów. Przedsiębiorca w dniu rejestracji biznesu staje się zakładnikiem państwa. Choć małe i średnie firmy wytwarzają większość PKB, ich rola została sprowadzona do źródła, z którego aż do dna czerpie się pieniądze do budżetu.

ZUS dla małych firm w 2016 roku. Będzie więcej o prawie 200 zł

Sadowskiego nie dziwi więc czerwcowy spadek liczby zarejestrowanych podmiotów gospodarczych (193 485 do 194 185 w maju).

- Zwykle o tej porze roku powstawało więcej firm sezonowych, m.in. w branżach gastronomicznej czy turystycznej, ale widać to się już legalnie nie opłaca - komentuje Sadowski. - Nielegalnie tak, skoro liczba turystów cały czas rośnie.

Najniższa płaca w 2016 roku urośnie do 1850 zł. Najniższy ZUS dla firm w 2016 roku urośnie do 1110 zł

Wzrosła także liczba wyrejestrowanych podmiotów, np. w naszym regionie od stycznia do czerwca 2016 roku było ich 8291, a w pierwszym półroczu 2015 r. - 8016. Podobnie w kraju. W czerwcu zniknęło z rynku prawie 43,5 tys. działalności gospodarczych. Liczba jednoosobowych firm w zeszłym miesiącu wyniosła 2963 tys., a miesiąc wcześniej - 2982 tys.

- Spadek wyniósł 18,7 tysięcy i to największy miesięczny ubytek jednoosobowych firm od lat - podkreśla Marek Siudaj z firmy doradczej Tax Care. - Na przykład w listopadzie zeszłego roku liczba jednoosobowych działalności gospodarczych zmniejszyła się o ponad 12 tys., zaś w styczniu 2012 r. ubytek wyniósł 16,7 tys. Czerwcowa liczba zamkniętych firm jest tak wysoka, że nie da się jej wytłumaczyć standardowymi rezygnacjami z biznesu.

Przedsiębiorcy mogą płacić niższe składki ZUS (x-news/PolskaPress):

Można zawiesić firmę

Przedsiębiorcy coraz chętniej korzystają z przysługującego im prawa zawieszania firmy. Przewidziane jest ono jednak tylko dla tych, którzy nie zatrudniają pracowników. Działalność można zawiesić na minimum 30 dni, a maksimum na 24 miesiące. Można ją w dowolnym momencie wznowić. Przez ten czas właściciel nie musi opłacać zaliczek na podatek dochodowy, ZUS ani składać deklaracji VAT. Powód zawieszenia działalności jest dla urzędu nieistotny. Nie trzeba go podawać we wniosku. Może to być zatem zarówno wyjazd wakacyjny, choroba, jak i czasowe zaprzestanie prowadzenia firmy ze względu na jej sezonowość.