Marian Kornacki z Kolonii Bodzanowskiej (pow. aleksandrowski) chciałby z synem skorzystać z dotacji unijnej na maszyny służące do uprawy bezorkowej: - W poprzednim roku pożyczyłem taką maszynę i sprawdziłem, że pozwala zatrzymać wodę w gruncie, przez co plony mogą być większe. Dlatego chcemy je mieć do wspólnego użytkowania.
Modernizować gospodarstwo chce także Grzegorz Gołaś z Kijewa (pow. inowrocławski), który z siostrą Pauliną gospodaruje na 103 ha (łącznie). Planują wspólnie użytkować kombajn zbożowy z przystawkami do rzepaku i kukurydzy. - Siostra w poprzednim naborze złożyła wniosek dotyczący pomocy na rozwój produkcji prosiąt - mówi Grzegorz Gołaś. - Dobrze, że wydłużono czas na naniesienie poprawek, bo to trudne inwestycje.
Gospodarze marzą o maszynach
Najczęściej jednak rolników interesuje pomoc na modernizację, w tzw. obszarze D, ponieważ można otrzymać wsparcie na maszyny. - Zainteresowanie ciągnikami i maszynami jest bardzo duże - twierdzi Lech Barton, prezes firmy Agroma Sępólno Krajeńskie. - Przygotowujemy dużo ofert dla osób ubiegających się o dopłaty z pomocy na modernizację i dla młodych rolników. Rolnicy niecierpliwie czekali na tę pomoc, ale ograniczeniem jest punktacja. Najwięcej naszych klientów stara się o dofinansowanie do zakupu ciągników od 40-stu do 75 KM. Niektórzy chcieliby mocniejsze ciągniki, ale zdają sobie sprawę, że mając np. do 20-stu hektarów nie dostaliby pomocy.
Punkty w katalogach
Firmy zdają sobie sprawę, że niektóre produkty będą chętniej kupowane przez rolników ze względu na możliwość pozyskania większej liczby punktów. - Wiedząc o tym stworzyliśmy katalogi maszyn punktowanych w nowym PROW - mówi Tomasz Empel z grudziądzkiej Unii. - Dzięki temu rolnikom będzie łatwiej podjąć właściwą decyzję.
- Zainteresowanie jest bardzo duże - mówi Wacław Górny, właściciel firmy Inter-Vax w Żninie. - Wszyscy nasi pracownicy piszą oferty. Rolnicy najczęściej szukają maszyn, za które można uzyskać więcej punktów, czyli np. nowoczesne opryskiwacze, rozsiewacze. Ciągnikami też się interesują.
Rolnicy składają wnioski
Do 29 kwietnia 2016 r. można składać wnioski o „Pomoc w rozpoczęciu działalności gospodarczej na rzecz młodych rolników” oraz o wsparcie na „Modernizację gospodarstw rolnych”. Do 20 kwietnia br. w Kujawsko-Pomorskim Oddziale Regionalnym ARiMR w Toruniu w ramach naboru wniosków w sprawie modernizacji gospodarstw złożono 319 wniosków na 57 480 637,18 zł.
Z kolei wniosków w sprawie premii (po 100 tys. zł) dla młodych rolników do 20 kwietnia złożono 25. - Mniejsza liczba wniosków może być związana ze zmianą i zaostrzeniem wymogów i zobowiązań w stosunku do analogicznego działania „Ułatwianie startu młodym rolnikom” w ramach PROW 2007-2013 - wyjaśnia Joanna Znyk, kierownik Biura Działań Społecznych, Środowiskowych i Płatności Bezpośrednich z Kujawsko-Pomorskiego OR ARiMR.
- Po pierwsze wielu młodych rolników skorzystało z premii w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013 - mówi Ryszard Kamiński, zastępca dyr. Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Minikowie. - Po drugie młoda osoba, która np. nie zdobyła jeszcze kwalifikacji rolniczych ma mniejsze szanse na pozyskanie maksymalnej liczby punktów.
Zainteresowanie pomocą jest tak duże, że do doradców rolnych ustawiły się kolejki. - Zdajemy sobie sprawę, że nie wszyscy rolnicy, którzy teraz są zainteresowani naszymi ofertami, otrzymają unijne wsparcie - twierdzi Seweryn Borkowski, prezes Kujawskiej Fabryki Maszyn Rolniczych „Krukowiak” w Brześciu Kujawskim. - Ale to i tak ożywi sprzedaż. Na unijne dopłaty trzeba będzie trochę poczekać, ale ci którzy niebawem dowiedzą się, że tego wsparcia nie otrzymają, jeśli bardzo potrzebują jakiejś maszyny, to i tak zechcą ją kupić.
_____________________________
Ożywienie na rynku ciągników
Marzec przyniósł ożywienie na rynku nowych ciągników rolniczych. W kraju zarejestrowano 932 szt., co oznacza, że w porównaniu z lutym sprzedaż wzrosła o 64 proc. - informuje agencja Martin & Jacob monitorująca rynek rolniczy. Nie jest to jednak powalający wynik, biorąc pod uwagę dane z lat ubiegłych. Mariusz Chrobot (z firmy Martin & Jacob) uważa, że brak dotacji na zakup ciągników przekłada się na ich spadającą sprzedaż.
Liderem w rejestracji nowych traktorów pozostaje Mazowsze. W marcu na terenie tego województwa kupiono 163 szt. (to o 39 proc. więcej niż w lutym i o 19 proc. mniej niż przed rokiem). Pozycję wicelidera utrzymuje Wielkopolska (108 nowych ciągników rolniczych, co oznacza, że sprzedaż w porównaniu z analogicznym okresem roku 2015 spadła tam o 43 proc). Podium w klasyfikacji regionów zamykają dwa województwa: łódzkie i kujawsko-pomorskie - w marcu licznik rejestracji zatrzymał się w obu przypadkach na poziomie 84 szt. - podaje agencja. Z kolei sprzedaż przyczep rolniczych w ciągu ostatnich miesięcy utrzymuje się na podobnym poziomie. W marcu 2016 r. zarejestrowano 225 szt., czyli o niecałe 2 proc. więcej niż w lutym.