W poniedziałkowy wieczór policjanci z Mogilna próbowali w Wylatowie skontrolować kierowcę volvo. Ten jednak nie zamierzał się zatrzymać. Podczas próby ucieczki uderzył w ładę samarę. Kiedy policjanci zatrzymali kierowcę, 22-letniego Andrzeja J., okazało się, że ma w organizmie 0,6 promila alkoholu.
To jednak nie koniec przewinień. Podczas zatrzymania kierowca wrzucił policjantom do ich torby 700 zł. To miała być "nagroda" za wypuszczenie go. Swoją podróż Andrzej J. zakończył w areszcie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?