Policjanci w Mogilnie zatrzymali do kontroli rowerzystę. - Czuć było od niego alkohol, więc został dowieziony do komendy na badanie alkometrem - informuje kom. Tomasz Rybczyński, oficer prasowy KPP w Mogilnie. - Miał około 0,4 promila alkoholu w organizmie.
W trakcie badania dzielnicowy wrócił z jednego z marketów, gdzie zgłoszono kradzież alkoholu, kosmetyków oraz kawy. Nietrzeźwy rowerzysta przypominał mu rysopisem mężczyznę, którego widział, przeglądając zapis monitoringu w sklepie. Kamera zarejestrowała moment kradzieży. Dzielnicowy spojrzał na torbę 41-latka. W środku były wszystkie skradzione rzeczy.
Cyklista przyznał się do kradzieży. W sklepie był na chwilę przed tym, jak zatrzymała go drogówka. Dostał 300 złotych mandatu. Sprawa kierowania po alkoholu znajdzie finał w sądzie. Za to wykroczenie grozi mu grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów.