O godzinie 17.00 ma się rozpocząć spotkanie przedstawicieli lokatorów spółdzielni. Dodajmy spotkanie kolejne już z serii. Jak się dowiedzieliśmy, do gimnazjum na zebranie wybierają się nie tylko posiadający mandaty przedstawiciele lokatorów. Zamierzają też przyjść inni spółdzielcy z Mogilna i Strzelna.
Z kolei w piątek ze spółdzielcami spotkał się w Mogilnie poseł Krzysztof Brejza. Parlamentarzysta kilka tygodni temu podjął interwencję w sprawie działań władz spółdzielni mogileńskiej. Przypomnijmy, że dzięki jego inicjatywie działalność spółdzielni skontroluje ministerstwo infrastruktury. Na piątkowym spotkaniu poseł wysłuchał mieszkańców i zapoznał się z dostarczonymi przez nich dokumentami. Lokatorzy o interwencję prosili też Krajową Radę Spółdzielczą, ale na pomoc nie mogą liczyć. Krzysztof Brejza zapewnił, że kontrola ministra ma charakter zewnętrzny i stanowisko Rady Spółdzielczej nie jest tu wiążące.
Poseł mówił ponadto na spotkaniu, że kiedy czyta pisma przekazywane mu przez lokatorów pisma ze spółdzielni jest coraz bardziej zszokowany.
- Co pismo to kuriozum - mówił poseł i przywołuje między innymi dokument, z którego wynika, że spółdzielnia żądała od swoich członków opłat z wydaniu statutu.
Lokatorzy poprosili też posła o wsparcie prawne podczas dzisiejszego zebrania. Mają obietnice, że biuro poselskie postara się o opiekę prawną dla nich.