- Proszę się nie dać wkręcać przez opozycję, to żenujące insynuacje. Wiem, że wszyscy kierowcy ministra Macierewicza mają pełne uprawnienia – mówił Kownacki. - Proszę nie szukać sensacji tam, gdzie jej nie ma - dodał. Na pytanie, z jaką prędkością poruszała się rządowa kolumna, wiceszef MON odpowiedział, że z "taką, jaka była dopuszczalna w danych warunkach i taką, jaka była potrzebna".
Wypadek z udziałem Macierewicza. Kierowca jechał zbyt szybko?
Przypomnijmy; w środę, w Lubiczu k. Torunia zderzyło się osiem pojazdów, w tym dwa należące do Żandarmerii Wojskowej. W jednym z samochodów jechał powracający z Torunia do Warszawy Antoni Macierewicz, szef MON. Nic mu się nie stało. Jego auto pędziło z niedozwoloną prędkością, przekraczającą 100 kilometrów na godzinę w terenie zabudowanym. Samochód uderzył w inny pojazd, trzy osoby odniosły obrażenia ciała. Na szczęście niegroźne.
Poseł Bartosz Kownacki uzyskał swój mandat w bydgoskim okręgu wyborczym. Poparło go wówczas 9.044 wyborców.
Noś odblaski także w mieście. Policja apeluje do pieszych.