AKTUALIZACJA:
Morderstwo przy Gęsiej. Policja non-stop pilnuje podejrzewanego o zabójstwo. Jest ryzyko zemsty
***
- Na miejsce została wezwana karetka pogotowia. Niestety, lekarz stwierdził, że 41-letnia kobieta nie żyje. Ze wstępnych ustaleń wynika, że nie był to zgon z przyczyn naturalnych, a do śmierci kobiety przyczyniły się osoby trzecie - podawała rano Renata Laszczka-Rusek, rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. I dodaje: - W tej sprawie wykonywane są czynności.
Zmarła mieszkała przy ul. Gęsiej.
Sprawą zajmuje się Prokuratura Lublin-Południe. Śledczy stwierdzili wstępnie rozległe obrażenia głowy spowodowane nieznanym narzędziem. - W tej sprawie wypowie się biegły - zastrzega Agnieszka Kępka, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Lublinie. Jednocześnie dodaje: - Prokurator obecny na miejscu uznał, że do śmierci kobiety przyczyniły się osoby trzecie. Prowadzimy postępowanie w kierunku zabójstwa.
Sekcja zwłok ma się odbyć jeszcze we wtorek.
Prokuratura podaje, że trwa przesłuchiwanie świadków. Słyszymy, że na razie żadna z osób nie jest wymieniana w charakterze podejrzanego. - Zabezpieczyliśmy ślady. Pod uwagę są brane różne hipotezy - zaznacza rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie.