- Intensywna praca policjantów, przesłuchania świadków, zebrane informacje i wstępne wyniki sekcji zwłok wskazują, że mężczyźni brutalnie pobili swoją ofiarę, a bezpośrednią przyczyną jego śmierci był wstrząs pourazowy - informuje Justyna Przytarska, rzeczniczka chojnickiej policji. - Podejrzani zostali przesłuchani przez prokuratora i usłyszeli zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem w związku z rozbojem.
Znaczenie najpopularniejszych imion. Zobacz koniecznie!
Sąd Rejonowy zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanych. To 41 i 45-letni chojniczanie. Do zdarzenia doszło tydzień temu przy ul. Ogrodowej. Mężczyźni przyszli we wtorek późnym wieczorem do mieszkania pokrzywdzonego i wspólnie z nim pili alkohol. Jak informuje prokurator rejonowy Mirosław Orłowski, doszło między nimi do sprzeczki.
Sprawcy dotkliwie pobili 52-latka, ich zachowanie miało wręcz znamiona tortur. Mieli go bić m.in. butelkami po głowie i drewnianymi elementami. Gdy ich ofiara straciła przytomność, zostawili go i wyszli z mieszkania. Była już noc.
Sprawa wyszła na jaw dopiero następnego dnia, gdy policjanci zostali powiadomieni o znalezieniu ciała. Odkryła je sąsiadka zamordowanego. Już po niespełna trzech godzinach policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 41 i 45 lat.
- Śledczy przeprowadzili oględziny mieszkania, a policyjny technik wykonał dokumentację fotograficzną i zabezpieczył ślady kryminalistyczne - mówi Przytarska.
"Rozwód kościelny". Powody, które mogą unieważnić małżeństwo...
Przeprowadzona sekcja zwłok wykazała u 52-latka liczne obrażenia całego ciała. Ale bezpośrednią przyczyną zgonu mężczyzny był doznany szok pourazowy.
Okazało się, że sprawcy ogołocili też mieszkanie 52-latka. Zabrali kilka rzeczy. Istotne, obaj byli wcześniej karani. Teraz grozi im dożywocie.
Info z Polski - przegląd najważniejszych i najciekawszych informacji z kraju [16.11.2017]