Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mormoni przyjechali do Torunia głosić swoją wiarę

(Magdalena Janowska)
Mormońskich misjonarzy można było spotkać wczoraj na ul. Szerokiej
Mormońskich misjonarzy można było spotkać wczoraj na ul. Szerokiej Fot. Magdalena Janowska
Choć mają zaledwie 19 lat, już zdecydowali się zostać misjonarzami. W środę na ulicach miasta grupa młodych mormonów z USA próbowała zachęcić torunian do pogłębienia wiedzy na temat ich wiary.

"Mormoni" to popularne określenie wyznawców Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich. Kilku z nich przyjechało do Torunia aż ze Stanów Zjednoczonych, by głosić swoją wiarę i zachęcać do poznawania "Księgi Mormona", którą traktują jako kolejne świadectwo o Chrystusie.

Z wiarą na ulicę

W środę czterech młodych misjonarzy można było spotkać na rogu ul. Szerokiej i Mostowej. Dwóch mieszka w Toruniu, dwóch w Bydgoszczy.

- Dzielimy się tym, w co wierzymy i zapraszamy ludzi do czytania "Księgi Mormona" - mówi Sean Daily. - Jesteśmy tutaj od ośmiu miesięcy i już wcześniej można było nas spotkać na ulicach miasta.

Dlaczego swoje misjonarskie kroki skierowali właśnie do Grodu Kopernika?
- Dobre pytanie - śmieje się Sean. - Gdy skończyliśmy 19 lat, mogliśmy wybrać służbę na misjach. O kraju, do którego trafimy, decydował prezydent naszego Kościoła. A jego dyrektor w Polsce postanowił, że będziemy służyć właśnie tutaj.

Sean i jego kolega Starszy Bishop przyjechali do Torunia na dwa lata i choć nie są nawet na półmetku swojej misji, już świetnie mówią po polsku. - Uczymy się tak szybko dzięki codziennym rozmowom z Polakami - zapewniają misjonarze. - Nie możemy się jednak pozbyć akcentu, który od razu zdradza, skąd przyjechaliśmy.

Przechodniów na ul. Szerokiej witali wczoraj grzecznym "dzień dobry", a żeby zyskać przychylność torunian, rozmowę zaczynali od pytanie o świąteczne marzenia. Każdy mógł na specjalnie przygotowanej przez chłopców tablicy napisać, co chciałby dostać pod choinkę.

Torunianie są otwarci

Z jakimi reakcjami spotkała się ta nietypowa forma dzielenia się wiarą? - To zależy od człowieka, ale zazwyczaj ludzie są bardzo mili, otwarci i ciekawi tego, co mamy do powiedzenia - podkreśla Sean.

Wczorajsza akcja nie jest jedyną forma obecności mormońskich misjonarzy w Toruniu. - Służymy i pomagamy wszystkim, którzy chcą dowiedzieć się więcej na temat naszej wiary - mówi Starszy Bishop. - Prowadzimy również bezpłatne lekcje języka angielskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska