Już po raz szósty mieszkańcy Jabłonowa Pomorskiego przywitali motocyklistów na Moto Rock Festiwal. Tłumy mieszkańców i przybyłych gości najbardziej czekało na popisy motocyklistów. Palenie gumy, jazda na jednym kole, stawanie na siodełku i wszelakie ewolucje podwyższają adrenalinę nie tylko kierowców jednośladów.
Na wyłączonym pasie ruchu 22-latek na swoim ścigaczu popisywał się jazdą stojąc na siodełku motocykla. W pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem, spadł z motocykla, który prawie czterdzieści metrów dalej uderzył w ochronny baner. Reklama rozleciała się jak domek z kart i uderzyła w oglądającą popisy 13-letnia dziewczynę.
Służby medyczne błyskawicznie podjęły akcję ratowniczą. Na szczęście bariera wyhamowała motocykl i obrażenia dziewczyny okazały się nie groźne. Prócz ogólnych potłuczeń, lekarze założyli poszkodowanej kilka szwów na rozciętą wargę i mogła wrócić do domu.
- Kierowca motocykla, prócz pościeranych kończyn, nie odniósł żadnych obrażeń. Ewolucje stojąc na siodełku motocykla, 22-letni kierowca prezentuje na zlotach już od trzech lat i nic się nie zdarzyło.Tym razem jednak bylo inaczej. Jako organizatorzy zrobiliśmy wszystko co możliwe, by uniknąć wypadku - mówi Adam Orzech.- Niestety czasem takie zdarzenia maja miejsce. Na szczęście skutki okazały się niezbyt groźne. Wszystkiego nie da się przewidzieć.
Organizatorzy Moto Rock Festival w Jabłonowie Pomorskim myślą na zmianą formuły zlotu motocykli.
- Nie mogę jeszcze dojść do siebie po tym zdarzeniu, ale myślę o zmianach w zasadach organizowania zlotu motocykli. Może lepiej, aby popisywała się jakaś grupa profesjonalnych motocyklistów - rozważa Adam Orzech. - Ryzyko o wiele groźniejszego w skutkach wypadku jest zbyt duże.
Udostępnij