https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Może mury nie runą

Anna Stasiewicz
Czy klienci restauracji, która stanie w miejscu Kaskady, będą podziwiać mury sprzed kilkuset lat? Nie jest to wykluczone.
Czy klienci restauracji, która stanie w miejscu Kaskady, będą podziwiać mury sprzed kilkuset lat? Nie jest to wykluczone. Fot. Tomek Czachorowski
W budynku, który stanie w miejscu wyburzonej Kaskady, Adam Sowa chce pokazywać archeologiczne znaleziska. Niewykluczone, że zobaczymy tam również fragmenty odkopanych przez badaczy zabytkowych murów.

Podczas dotychczasowych wykopalisk przy Kaskadzie, archeologom udało się odnaleźć między innymi pozostałości po piwnicach XIX-wiecznych kamienic. Niedawno jednak badacze natrafili na jeszcze ciekawsze znaleziska. Dotarli do piwnic po kamienicach, pochodzących prawdopodobnie z XVI-XVII wieku. W piwnicach archeolodzy znaleźli wnęki, które służyły prawdopodobnie do wstawienia łuczywa czy świec, używanych do oświetlania pomieszczeń.

- Gdyby okazało się, że fragmenty piwnic pochodzą z XVI wieku, trzeba zrobić wszystko, by je zachować - mówi Anna Siwiak, archeolog i kierownik prac przy Kaskadzie.

- Czekamy teraz na specjalistów od wojewódzkiego konserwatora zabytków, którzy dokładnie obejrzą mury i ocenią ich stan. W przypadku niektórych cegieł czas zrobił swoje i te po prostu się kruszą.

Archeolodzy przyznają, że odkopane mury są niezwykle widowiskowe. Niestety, większość podziemnych znalezisk jest zakopywanych. Tymczasem w wielu miastach na świecie, m.in. w Izraelu, Peru, Meksyku oraz w Polsce, m.in. w Krakowie ciekawe odkrycia mogą podziwiać turyści. Jest to możliwe dzięki montowaniu specjalnych szyb, przez które można oglądać na przykład fragmenty murów. W Bydgoszczy pojawił się też podobny pomysł. Jakiś czas temu planowano odsłonić podziemną część zburzonej przez hitlerowców zachodniej pierzei, a jej pozostałości prezentować pod szklaną posadzką. Koncepcja jak na razie nie doczekała się realizacji.

O podobne rozwiązanie zapytaliśmy Adama Sowę, który zbuduje kamienicę przy Mostowej. - Jesteśmy otwarci na takie rozwiązania. Będziemy starali się opracować koncepcję, żeby odpowiednio połączyć nowoczesność z historią, oczywiście jeśli będzie to możliwe technicznie - zapewnia Sowa. - Nie jestem co prawda historykiem, ale jednocześnie nie jestem wrogiem historii. Najlepszym przykładem jest piwnica w mojej restauracji przy Mostowej. Często goście właśnie tam koniecznie chcą siedzieć - dodaje.

Tymczasem wiadomo, że w budynku, który stanie w miejscu Kaskady, będzie można podziwiać znaleziska archeologów znalezione przy Mostowej, m.in. drewniane konstrukcje, buty, naczynia czy militaria z XIV-XVI wieku. Przedmioty są teraz konserwowane w Toruniu i Biskupinie, a za prace zapłacił właśnie Adam Sowa.

Zagadką pozostaje jedynie, kiedy w miejscu Kaskady ujrzymy nowy budynek. - Teraz wszystko w rękach radnych, czekamy na plan zagospodarowania przestrzennego. Architekci Bulanda i Mucha pracują nad projektem. Sama budowa powinna nam zająć około 2 lat - informuje Adam Sowa.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
asoj
kris = zonc = Dawid G. z zespołu prasowego Ratusza
k
kris
Mam nadzieję że piwniczki pozostaną fajną głębie pomieszczenia mogłyby czynić. Projekt robi Bulanda i Mucha więc na pewno będzie fajnie:) Ta wieża nie byłaby nawet taka zła, ale kamienica mogłaby być zdobiona.
f
francuz
mam nadzieje ze nie powstanie tam zadna wieza campanilla ktora dombrowicz tak sie podniecal tylko jakis ladny budynek

pozdro!!!!
??
A pan Sowa nie dostanie czasem pieniędzy z rewitalizacji.Hahaha
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska