- Na Focha i Królowej Jadwigi jest zielone światło dla samochodów jadących z mostów „Solidarności” na pasie wydzielonym dla prawoskrętu - zaznacza nasza Czytelniczka. - Nie oznacza to jednak możliwości jazdy, bo trzeba najpierw przepuścić pieszych.
Podobny problem jest zresztą na tym samym skrzyżowaniu przy kolejnym prawoskręcie...
- Naprawdę, ale nie rozumiem tego problemu, naszym zdaniem go po prostu nie ma - uważa Krzysztof Kosiedowski, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy. - Zielone światło dla prawoskrętu daje prawo ruszenia autom znajdującym się na pasie do skrętu w prawo. Dla tego pasa jest osobny sygnalizator informujący o takiej możliwości. To na pewno jest zgodne z prawem o ruchu drogowym i innymi polskimi przepisami. Po ruszeniu kierowcy muszą przepuścić pieszych, mających zielone światło i przechodzących po pasach, bo w takim przypadku, jak pewnie na całym świecie, piesi mają pierwszeństwo.
Przeczytaj także: Kobieta zginęła na pasach przy ul. Skłodowskiej-Curie w Bydgoszczy
Drugi problem Czytelniczki to skrzyżowanie Królowej Jadwigi z Focha. - Tu piesi nie mają szansy przejść w jednym cyklu świateł przez obie nitki Królowej Jadwigi - uważa. - To rzecz o tyle absurdalna, że pieszych jest tam dużo, ale zmuszeni się do zatrzymania się w sytuacji, gdy Dworcową na pasie do prawoskrętu nic już nie jedzie, bo wszystkie auta przejechały wcześniej na zielonej strzałce.
- To rozwiązanie zostało specjalnie wprowadzone, a wysepka pośrodku obu nitek Królowej Jadwigi stanowi dla pieszych tak zwany azyl bezpieczeństwa - wyjaśnia Krzysztof Kosiedowski. - Nie można było wprowadzić zielonego światła dla pieszych w ten sposób, żeby mogli pokonać obie nitki ulicy, bo spowodowałoby to zator na Dworcowej - może nie w godzinach wieczornych, ale poza nimi - przez cały dzień. Mamy coraz większe potoki pojazdów w centrum miasta, trzeba myśleć, jak je rozładować. Podkreślam - my tylko korzystamy z prawa.
Pogoda na dzień (03.12.2016) | KUJAWSKO-POMORSKIE
Źródło: TVN Meteo Active