Można się kąpać w Jeziorze Charzykowskim

Można się opalać, można się kąpać w Jeziorze Charzykowskim. Nie ma już żadnego zagrożenia związanego z wyciekiem paliwa do wody, co nastąpiło 31 lipca. - Znaleźliśmy firmę, która bardzo szybko wykonała dla nas badania laboratoryjne - opowiada Andrzej Brunka, dyrektor wydziału rolnictwa w urzędzie gminy w Chojnicach. - Mamy decyzję sanepidu o przydatności wody do kąpieli, a więc kąpielisko już normalnie funkcjonuje. Natychmiast powiadomiliśmy WOPR i praktycznie jeszcze w piątek po południu taśmy zostały zdjęte.

Pytamy dyrektora, czy mają jakiś pomysł, co zrobić, by zapobiegać takim incydentom w przyszłości? - Jak będziemy znali sprawcę, to będziemy przeciwdziałać - odpowiada Brunka. - Ale jak jest zdarzenie losowe, to trudno cokolwiek zrobić...Bo jasne, że trzeba takim wydarzeniom zapobiegać.

Tymczasem prokuratura rejonowa w Chojnicach ma już zgromadzone materiały w tej sprawie i wszczyna właśnie śledztwo.

>>> www.pomorska.pl/kobieta <<<

- Na ustalenia potrzebujemy jednak trochę czasu - mówi „Pomorskiej” zastępca prokuratora rejonowego Stanisław Kaszubowski. - Trzeba powołać biegłych, to nie będzie takie proste. Może za miesiąc będą jakieś informacje.

Przypomnijmy, plama substancji ropopochodnej pojawiła się 31 lipca przy głównej plaży i pomoście. Ratownicy WOPR wyprowadzili wszystkich z wody, jak i z plaży. Korzystny wiatr spychał plamę w kierunku brzegu. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i zamknęli wejście na pomost poprzez rozciągnięcie taśmy ostrzegawczej. Wykonano niecki w brzegu, w których zbierała się ropa i przystąpiono do zbierania substancji. Potem z wody przepompowano ją ze zbiornika pneumatycznego do zbiorników.