Włocławianie często narzekali, że oferta MPK Włocławek nie jest dobrze przygotowana. Dlatego coraz więcej osób odchodzi od korzystania z autobusów.
W godzinach szczytu na przystanku w centrum miasta czasem trzeba czekać na autobus nawet kilkadziesiąt minut. Dlatego mieszkańcy decydują się pokonać drogę pieszo, a następnego dnia wsiadają na rower lub do samochodu. Traci zarówno MPK Włocławek, jak i miasto, które finansuje przewozy.
Wyniki audytu w MPK Włocławek poznamy w czerwcu
- Paradoksalnie, jedną z przyczyn tej sytuacji jest fakt, że rozkłady jazdy MPK Włocławek układane były przede wszystkim w oparciu o sygnały pasażerów docierające do spółki - mówi Marcin Gromadzki, szef firmy Public Transport Consulting, zajmującej się audytem w naszych autobusach. - Spowodowało to, że każda linia kieruje się swoimi prawami. Dlatego kilka autobusów różnych linii odjeżdża do tego samego celu o jednej godzinie, a potem długo czekamy na kolejny.
Czy jest rozwiązanie tej sytuacji? Tak.
- Konieczna jest koordynacja rozkładu jazdy MPK Włocławek różnych linii w skali całej sieci, zapewniająca rytmiczną obsługę poszczególnych tras - dodaje szef firmy PTC. - To najprostsze rozwiązanie. Wdrożyliśmy je między innymi w Płocku.
Jednak na konkretne oceny transportu zbiorowego we Włocławku jest jeszcze za wcześnie.
- Trwa żmudna analiza wyników - zaznacza Marcin Gromadzki. - Wnioski będą bardzo ciekawe i na pewno będzie ich dużo.
Jak zapewnia Paweł Okuniewski, dyrektor do spraw organizacji transportu w MPK Włocławek, wyniki będą ogólnodostępne. - Robimy to badanie dla mieszkańców, dlatego wyniki audytu będą jawne - podkreśla dyrektor.
Na przedstawienie wyników audytu i propozycje rozwiązań firma PTC ma czas do połowy czerwca.
Autobusy MPK Włocławek są w dobrym stanie
Marcin Gromadzki, szef firmy PTC, która przeprowadzała audyt, podkreśla, że włocławskie autobusy na tle innych miast w kraju prezentują się dobrze. MPK dba o stan techniczny pojazdów i do tego mamy bardzo niski koszt tzw. wozokilometra.
We Włocławku na 61 autobusów aż 57 jest niskopodłogowych. To pokazuje, że spółka kładzie mocny nacisk na stan i jakość taboru. Tym razem dzięki badaniu ankietowemu pozna potrzeby naszych mieszkańców.
Jeszcze przed badaniem w MPK Włocławek podejrzewano, że blisko 40 proc. pasażerów korzysta z komunikacji miejskiej nie płacąc za to. Są to zarówno osoby uprawnione do tego (seniorzy po 65 roku życia, honorowi dawcy krwi), ale także gapowicze.
- Osoby korzystające z komunikacji bez kasowania biletu to duży problem, który dotyczy nie tylko Włocławka - mówi Marcin Gromadzki. - Zdarzały się sytuacje, że osoby jeżdżące bez biletu dawały nam dokumenty, abyśmy je spisali, zaznaczając, że i tak nie zapłacą - dodaje.
Więcej na ten temat czytaj w piątkowym wydaniu "Gazety Pomorskiej".
Groźny wypadek z udziałem autobusu MPK Włocławek w Nowej Wsi
