https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

MPO odbierze śmieci w innym terminie

JM
Sławomir Kowalski
Ze względu na święto przypadające w czwartek 15 sierpnia, w dniach 14-16 sierpnia Toruniu zmianie ulegną terminy odbioru odpadów.

Ze względu na święto przypadające w czwartek, Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania zmienia termin odbioru zmieszanych odpadów komunalnych, bioodpadów oraz odpadów zbieranych selektywnie.

Festiwal Wisły - jakie atrakcje przygotowano w Toruniu?

Zmieszane odpady komunalne:

  • środa (14 sierpnia) – odbiór odpadów tak jak w każdą środę oraz z połowy pojemników, które zwykle obsługiwane są w czwartek, tj. Stare Miasto, Wrzosy, Na Skarpie, Rubinkowo, Bydgoskie Przedmieście, Bielany, Podgórz, Bielawy, Mokre,
  • czwartek (15 sierpnia) – dzień wolny,
  • piątek (16 sierpnia) – tak jak w każdy piątek oraz połowa pojemników, które zwykle obsługiwane są w czwartek, tj. tj. Stare Miasto, Wrzosy, Na Skarpie, Rubinkowo, Bydgoskie Przedmieście, Bielany, Podgórz, Bielawy, Mokre,
  • sobota (17 sierpnia) – tak jak w daną sobotę.

Odbiór bioodpadów:

  • środa (14 sierpnia) – tak, jak w każdą środę. Dodatkowo opróżniona zastanie połowa pojemników, które zwykle obsługiwana jest w czwartek, tj. Bielawy, Czerniewice, Spółdzielnia MSM, Wrzosy, Działki Klemensa,
  • czwartek (15 sierpnia) – dzień wolny,
  • piątek (16 sierpnia) – tak, jak w każdy piątek oraz połowa pojemników z trasy czwartkowej tj. Rubinkowo, Podgórz, Bielawy-Grębocin, Wrzosy,
  • sobota (17 sierpnia) – tak jak w daną sobotę.

Odbiór odpadów zbieranych selektywnie:

  • środa (14 sierpnia) – tak jak w każdą środę oraz połowa tych pojemników, które zwykle obsługiwane są w czwartek, tj. Bydgoskie, Jakubskie, Podgórz, Mokre, Skarpa,
  • czwartek (15 sierpnia) – dzień wolny,
  • piątek (16 sierpnia) – tak jak w każdy piątek oraz połowę pojemników, które zwykle obsługiwane są w czwartek,
  • sobota (17 sierpnia) – tak jak w daną sobotę.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
MaxSegregatus
W krajach Unii Europejskiej comiesięczne opłaty za śmieci zasilają lokalne administracje samorządowe które budują i utrzymują publiczne systemy gospodarki odpadami komunalnymi. Jest to tak zwany system naturalnego monopolu gminnego określany jako "in house". Osiągnięcia tego systemu, w którym tylko 10 procent odpadów trafia na składowanie - są podstawą unijnych wymogów dla całej Wspólnoty Europejskiej. U nas aferałowie uparli się aby comiesięczne opłaty polskich rodzin omijały samorządy i zasilały fundusz zysków firm kręcących lody na śmieciach. Wizytówką polskiej gospodarki odpadami są dzikie wysypiska lub płonące odpady na hałdach i w halach... Ekspert ze Szwecji a więc ze wzorcowego kraju wyznaczającego standardy dla całej Unii stwierdza: „fundamentalne znaczenie w sukcesie gospodarki municypalnej ma fakt - że w Szwecji, Danii, Niemczech, Austrii, Holandii, Belgii i w pozostałych krajach „starej Unii” w których system zadań publicznych realizowany jest przez spółki komunalne, w ramach in-house jest zdecydowanie tańszy. DLATEGO, ŻE Z SAMEJ DEFINICJI SPÓŁKI GMINNE POWINNY BYĆ NON PROFIT, BEZZYSKOWE. W związku z tym, to samo z siebie powinno prowadzić do sytuacji, gdzie na takim rozwiązaniu mieszkaniec gminy tylko zyskuje”… Mimo tej prostej i trafnej diagnozy ilustrującej to na czym polega „polski problem” w odpadach – nadal wielu rżnie głupa, że wystarczy dobrze napisana specyfikacja przetargowa na wyłonienie operatora kręcenia lodów na comiesięcznych opłatach mieszkańców… Jeśli jedynym zadaniem gmin i ich związków jest ogłaszanie przetargów na wyłanianie tych co chcą wygodnie żyć z comiesięcznych opłat polskich rodzin - to mamy niekończący się wyścig cen według scenariusza - www.pb.pl/czarna-wizja-smieciowa-691523 … Miejmy nadzieję, że w następnej kadencji nastąpi implementacja unijnych zasad systemowych polegająca na przejęciu gospodarki odpadami przez zakłady użyteczności publicznej non-pofit…
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska