Drużyna MrGarden GKM liczyła, ze grudziądzki tor będzie ich atutem w tym roku. Wcześniej udało się pewnie pokonać ROW Rybnik, ale gdy przyszło zmierzyć się z dużo mocniejszym przeciwnikiem, własny obiekt nie pomógł.
Od początek tego spotkania to wrocławianie dyktowali warunki na torze. Szybciej startowali, pierwsi rozpychali się w łuku, a potem dowozili do mety kolejne zwycięstwa. I w zasadzie nie było nikogo po stronie gospodarzy, kto byłby w stanie przełamać ich dominację.
W pierwszej części meczu GKM nie wygrał drużynowo ani jednego wyścigu! A po ośmiu wyścigach spartanie mieli na koncie już dwa razy więcej punktów od gospodarzy (prowadzili 32:16).
ZOBACZ: GKM Grudziądz - Sparta Wrocław. Zapis relacji na żywo
W 9. biegu po raz pierwszy grudziądzanie byli górą - Antonio Lindbaeck i Krystian Pieszczek pokonali 4:2 Macieja Janowskiego i Tomasza Jędrzejaka. Trzeba było ich natychmiast za ciosem, bo Sparta niebezpiecznie szybko zbliżała się do granicy 45 punktów.
Nadzieję miejscowych kibiców podtrzymywali Artiom Łaguta i Krzysztof Buczkowski, którzy chwilę później wygrali dubletem.
Do odrobienia zostało jeszcze 10 punktów w pięciu wyścigach.
Kiedy jednak w 11. gonitwie Szymon Woźniak z Janowskim wywalczyli pięć punktów, GKM miał już tylko matematyczne szanse na wygraną w tym meczu. Chwilę później zresztą, formalności dopełnili Tai Woffinden i Maksym Drabik, wygrywając 4:2 12. wyścig.
Twierdza przy Hallera padła.
MrGARDEN GKM GRUDZIĄDZ - BETRAD SPARTA WROCŁAW 40:50
GKM: Pieszczek 4 (t,w,1,0,3), Lindbaeck 10+1 (3,1,3,1,2), Okoniewski 1+1 (1,0,-,-), Buczkowski 11+1 (2,1,2,2,3,1), Łaguta 13 (2,3,2,3,0,3), Wieczorek 1 (1,0,0), Rujner 0 (0,w,0,0)
SPARTA: T. Woffinden10+1 (2,2,3,3,0), Woźniak 8+2 (1,3,1,2,1), Janowski 11+1 (3,1,2,3,2), Jędrzejak 3+1 (0,2,0,1), Lebiediew 6+1 (1,2,1,2,0), Drabik 7 (3,3,1), Dróżdż 5+1 (2,3,0).
DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU