To była największa w historii gminy inwestycja. I najważniejsza. Bo obwodnica była dla miasta bardzo potrzebna. Wyprowadziła z ciasnego centrum - w tym również z rynku - ruch samochodów ciężarowych. W mieście zrobiło się bezpieczniej i szybciej można przejechać przez Mroczę w stronę Nakła, Sępólna Krajeńskiego, Koronowa czy Bydgoszczy.
Obwodnica kosztowała sporo - około 20 milionów złotych. Połowę tej kwoty gmina dostała z Unii Europejskiej. Resztę - 10 milionów - zapłaciła Mrocza, zaciągając potężny kredyt.
Blisko połowa Polek udaje orgazm. "Nie wiedziałem, że jest tak źle!"
Ciężar dla gminy
I spłaca ten kredyt do dziś. Były problemy z budową, ale udało się inwestycję doprowadzić do końca. Jej oddanie do użytku nastąpiło przed dwoma laty. Przez pięć lat z formalnego punktu widzenia gmina jako główny inwestor odpowiada za stan obwodnicy. Czyli do roku 2019. Jest jedną z ciekawszych w regionie. Rozpoczyna się przy wjeździe do Mroczy od strony Sępólna, następne rondo jest przy drodze z Koronowa i Bydgoszczy, kończy się poza miastem przy wylocie na Nakło nad Notecią. Obok niej powstały ścieżki rowerowe, są też wspomniane już ronda.
A to droga wojewódzka
O tym, że obwodnica może stać się drogą wojewódzką i wejść do zasobów Zarządu Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy gmina Mrocza wiedziała. Wszak po zakończeniu inwestycji nowy trakt zastąpił DW 241, która dotąd prowadziła przez centrum Mroczy. Można też było przewidzieć - i tego się spodziewano - że „stara” DW 241 stanie się drogą gminną.
Decyzja w tej sprawie w sejmiku wojewódzkim zapadła w marcu. Problem w tym, że przelotówka przez miasto przekazana Mroczy jako droga gminna wymaga remontu.
Sam przepust za milion
Zarząd Dróg Wojewódzkich miał remont wykonać. Sam przepust pod drogą ma kosztować milion złotych. Ale ZDW wobec tego, że dawna DW 241 staje się drogą gminną, od tegorocznych robót odstąpił. Tak więc za nowiusieńką obwodnicę gmina Mrocza dostaje starą drogę do remontu.
- Kolejne posiedzenie sejmiku i nadal nie ma decyzji o dotacji na remont starej drogi - mówi burmistrz Leszek Klesiński. - A ma kosztować łącznie z przepustem około 5 mln zł. Gminy na to nie stać. Spłacamy przecież kredyt za obwodnicę...
Przypomina to stary dowcip rodem z fabryki obuwia Kobra w Bydgoszczy: - Nowe buty eksportujemy do Związku Radzieckiego, za co
dostajemy stare buty do naprawy...