Ali, legendarny bokser, nazywany największym sportowcem minionego stulecia, zostanie pochowany w rodzinnym Louisville, w stanie Kentucky, podało BBC.
Zmarł Muhammad Ali. Miał 74 lata. Był legendą boksu
Jak podaje Daily Mail, stan zdrowia 74-letniego Alego, mającego problemy z oddychaniem które pogłębiły się jeszcze z powodu choroby Parkinsona, na którą cierpi, stale się pogarszał. Do szpitala w Phoenix, w którym przebywał od czwartku przyjechały jego byłe żony oraz dzieci, by spotkać się z ojcem. Według portalu poświęconego celebrytom Radar Online lekarze odwołali wcześniejszą decyzję o przewiezieniu byłego boksera do innej kliniki. Źródło w szpitalu powiedziało reporterowi Radar Online, że rodzinie przekazano wiadomość, iż "najprawdopodobniej nie potrwa długo, nim [Ali] odejdzie". Pięściarz w ostatnich latach wielokrotnie trafiał do szpitala. Od wielu lat cierpiał na chorobę Parkinsona. Teraz zmagał się również z problemami układu oddechowego. Radar Online podaje, że kiedy lekarze w tym tygodniu przyjechali do jego domu, by zabrać go do szpitala, Ali ledwo oddychał.
Muhammad Ali - nazywał się Cassius Clay, potem zmienił nazwisko - jest legendą boksu, najsłynniejszym pięściarzem na świecie. W 1960 roku zdobył złoty medal olimpijskim na Igrzysk w Rzymie w kategorii półciężkiej. W finale pokonał po zaciętej walce Polaka Zbigniewa Pietrzykowskiego. Potem przeszedł na zawodowstwo. Zdobył trzy tytuły mistrza świata wszechwag. W latach 60. wstąpił do organizacji Nation Of Islam, zrzeszającej czarnoskórych amerykańskich muzułmanów. Był przeciwnikiem wojen, często protestował przeciw wojnie w Wietnamie. Od wielu lat zmagał się z chorobą Parkinsona, wywołaną - zdaniem lekarzy - urazami głowy poniesionymi podczas kariery bokserskiej.
Nie żyje Muhammad Ali. Po 32 latach walki przegrał z chorobą Parkinsona (Źródło: x-news)