Piłkarki Japonii zostały nieoczekiwanie mistrzyniami świata. W finale pokonały, w konkursie karnych, 3:1 zespół USA.
Najprościej powiedzieć: kto detronizuje dotychczasowego mistrza (Niemcy), ten przejmuje koronę. Reprezentacja Japonii w 1/4 finału pokonała 1:0 gospodynie MŚ. Ale niedzielny finał nie układał się po myśli piłkarek z Kraju Kwitnącej Wiśni. Dwukrotnie musiały odrabiać straty. Za to rzuty karne wykonywały już niemal bezbłędnie.
Japonki wracają nie tylko z Pucharem Świata, także pucharem Fair Play, a kapitan Homare Sawa została najskuteczniejszą zawodniczką - 5 goli. Pozostałe nagrody stały się własnością Amerykanek: Abby Wambach uznano najlepszą zawodniczką, a Hope Solo - bramkarką.