Co czeka funkcjonariuszy
Rząd finalizuje rozmowy z Federacją Związków Zawodowych Służb Mundurowych.
W służbach mundurowych obecnie pracuję około 250 tys. funkcjonariuszy. Ale zmiany mają dotyczyć nowych, wstępujących dopiero do służby.
O wstępnie uzgodnionych zmianach pisze dzisiejsza "Gazeta Wyborcza".
Według "Gazety" związki zawodowe zgadzają się na:
- dłuższą pracę - emerytury przysługiwałyby nie po 15, ale po 20 latach służby
- jednocześnie funkcjonariusz musiałby mieć ukończone 50 lat, dziś wiek nie ma znaczenia
- maksymalna emerytura wynosiłaby 85 proc. ostatniej pensji - po 35 latach pracy
- nie będzie wolno łączyć emerytury z rentą (dziś można dzięki temu mieć dodatkowe 15 proc.)
Porozumienie w tym tygodniu?
Obecnie najwyższa mundurowa emerytura wynosi 75 proc. ostatniej pensji, przysługuje po niespełna 29 latach pracy.
- Jest pełna szansa na porozumienie - cytuje "Gazeta Wyborcza" Antoniego Dudę, przewodniczącego związku zawodowego policjantów.
Te zmiany objęłyby funkcjonariuszy, którzy wstąpią do służby po 2012 roku. Obecnie służący mogliby wybrać, czy chcą zostać w starym systemie, czy przejść do nowego.
Porozumienie może zostać podpisane jeszcze w tym tygodniu.
Czytaj e-wydanie »