Spotkanie było bardzo wyrównane. Po 12. biegach gospodarze prowadzili zaledwie jednym punktem. Trzy kolejne wyścigi żołędowianie wygrali jednak podwójnie i rozstrzygnęli mecz na swoją korzyść.
Punkty dla Mustanga zdobywali: Paweł Cegielski 12+1, Maciej Stefański 19+1, Jakub Krzywosądzki 9, Sebastian Morawiak 12, Jakub Kuś 14+1, Sławomir Milhausen 7+1, Radosław Morawiak 13+1, Radosław Pilarski, Kamil Wilbrandt i Marcel Świątkowski nie startowali.
- Na zwycięstwo w ekstralidze czekaliśmy od 36 meczów. Trzeba przyznać, że byliśmy cierpliwi. Nie jedna drużyna by się poddała po tylu porażkach. W meczu z Orłem Gniezno zaczęliśmy zbyt nerwowo, ale w końcówce byliśmy bardziej skoncentrowani i nie popełnialiśmy błędów - mówił nam Mariusz Detlaf, prezes ULKS Mustang Żołędowo.
- Miałem bardzo dobre starty i to wpłynęło najbardziej na to, że zdobyłem mój pierwszy komplet punktów w meczu ekstraligi. Czekałem jednak bardzo na zwycięstwo drużyny i to jest największy sukces - dodawał Maciej Stefański.
W tabeli prowadzi niepokonany Śląsk Świętochłowice. Mustang jest w piąty i 23 czerwca podejmie lidera na własnym torze. Wcześniej nasz zespół przegrał wyjazdowe mecze w Częstochowie, Lesznie i minimalnie w Toruniu.
