Legendarny kanadyjski snajper o pseudonimie Wali właśnie dołączył do blisko 20 tysięcy ochotników z ponad 50 krajów, którzy zasilili szeregi Legionu Międzynarodowego. Pytany o powody swojej decyzji wyjaśnił: "To proste. Chcę im pomóc".
– Muszę im pomóc, ponieważ ci ludzie są bombardowani tylko dlatego, że chcą być Europejczykami, a nie Rosjanami – podkreślił.
Wali przekroczył granicę polsko-ukraińską wraz z trzema innymi byłymi kanadyjskimi żołnierzami w środku nocy na początku tygodnia.
Przyznał, że Ukraińcy przyjęli ich bardzo ciepło. – Byli tak szczęśliwi, że jesteśmy z nimi. To tak, jakbyśmy od razu zostali przyjaciółmi – powiedział.
Wali jest weteranem wojen w Afganistanie i Iraku. W tym drugim kraju udało mi się zneutralizować cel z odległości 3 540 m.
cbc.ca
