Główną siedzibą bydgoskiego muzeum okręgowego jest obecnie budynek przy ulicy Gdańskiej 4. Zabytkowy gmach z XVII wieku jest w opłakanym stanie. Miasto, zamiast remontować budynek, woli go jednak sprzedać. Zbiory tam przechowywane, miałyby trafić do nowego muzeum na Starym Rynku.
Muzeum się dusi
Budynek przy ulicy Gdańskiej 4, w którym obecnie mieści się bydgoskie muzeum okręgowe, był budowany w latach 1615 - 1618, a następnie między rokiem 1877 i 1878 został rozbudowany o nowe skrzydło. Muzeum przejęło go po II wojnie światowej. Gmach wymaga kapitalnego remontu. To jednak nie jedyny problem placówki.
- Ten budynek nie powstał z myślą o organizowaniu w nim wystaw - tłumaczy Michał Woźniak, dyrektor muzeum. - Brakuje nam miejsca na przygotowanie profesjonalnej wystawy sztuki współczesnej. Zbiory są eksponowane w kilku miejscach Bydgoszczy, np. w spichrzu przy ulicy Grodzkiej i na Wyspie Młyńskiej. Najlepszym rozwiązaniem byłoby umieszczenie wszystkich zbiorów w jednym przestronnym budynku. To jednak tylko marzenia.
Przenosiny jak powrót
Miasto ma pomysł na to, jak rozwiązać problemy muzeum okręgowego. Jest on związany z planami przebudowy Starego Rynku. Muzeum miałoby przenieść się do budynku, który stanąłby po zachodniej stronie rynku.
- Jeśli gmach przy ulicy Gdańskiej nie zostanie wyremontowany, a miasto zaoferuje nam przeniesienie na Stary Rynek, będzie to dla nas rozwiązanie korzystne - tłumaczy Woźniak. - Budynek przy kościele Klarysek jest jednak dla nas ważny. Odegrał dużą rolę w dziejach plastyki w Bydgoszczy.
W tym miesiącu ratusz ogłosił międzynarodowy konkurs na projekt nowej zabudowy zachodniej strony Starego Rynku. - Początkowo muzeum mieściło się właśnie przy rynku - w budynku między kościołem Jezuitów, a ulicą Farną - mówi Woźniak. - Byłby to więc swego rodzaju powrót na dawne miejsce.
Minister jest za
- Nie ma sensu remontować budynku przy Gdańskiej, skoro on i tak nie spełnia warunków do organizowania dobrych wystaw - mówi prezydent Konstanty Dombrowicz. - Zrozumienie dla naszego pomysłu budowy nowego muzeum na Starym Rynku wykazał sam minister kultury Bogdan Zdrojewski.