Muzeum w toruńskim Porcie Drzewnym, powstaje z ministerialnym dofinansowaniem w wysokości 117 milionów złotych (pierwotnie dotacja wynosiła 70 mln zł, jednak Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zwiększyło ją tłumacząc aktualizację sytuacją na rynku inwestycji).
Pierwsze wbicie łopaty. Ruszyła budowa Muzeum "Pamięć i Tożs...
Początkowo otwarcie instytucji planowano na 2020 rok, ale jedyne przedsiębiorstwo, które w 2018 roku stanęło do przetargu, wyceniło budowę na 145 milionów złotych (Lux Veritatis przeznaczyła na ten cel 87 mln zł).
Jak informuje Onet.pl, fundacja najprawdopodobniej pozyskała skądś pieniądze lub obietnicę ich przekazania, aby zapłacić więcej. „Nie wiadomo skąd, bo ministerstwo kultury nie odpowiadało na pytania w tej sprawie od dziennikarzy, również od Onetu. Prawdopodobnie całe 145 mln zł będzie pochodziło z pieniędzy podatników” - czytamy na portalu onet.pl.
CZYTAJ TEŻ | Śmiertelny wypadek na budowie Muzeum Twierdzy Toruń. Koparka przygniotła jednego z pracowników
Budowa muzeum "Pamięć i Tożsamość" rozpoczęła się w maju 2019 roku. Kilka dni temu Telewizja Trwam poinformowała, że prace postępują zgodnie z harmonogramem.
- Muzeum się buduje, mury pną się do góry - mówiła na antenie Lidia Kochanowicz-Mańk, dyrektor finansowy Fundacji Lux Veritatis. - Realizacja idzie zgodnie z planem. Jeżeli będzie tak dalej, to Muzeum powinno być otwarte w drugim kwartale 2021 r. Ono będzie miało różnorodną formę. Muzeum pozyskuje dzisiaj eksponaty tradycyjne. Wiele osób zgłasza się, chcąc przekazać eksponaty. Będą dokumenty z różnych okresów. Muzeum ma mieć także formę nowoczesną, multimedialną.
Lidia Kochanowicz-Mańk dodała też, że budowa muzeum (wartość netto) realizowana jest ze środków ministerstwa. Natomiast reszta kosztów, włącznie z opłatą podatku VAT, leży po stronie fundacji.
- Fundacja Lux Veritatis dała pomysł, koncepcję architektoniczną, pozwolenie budowlane, grunt, na którym muzeum będzie usytuowane, przekazała także ogromne zbiory, które były gromadzone przez fundację, a wcześniej jeszcze przez Radio Maryja - mówiła Kochanowicz-Mańk.
