Siłą zmusili pokrzywdzonego, by wsiadł do ich samochodu i wywieźli do lasu. Tam kazali się rozebrać i zaczęli się we dwóch nad nim pastwić. Sikając na niego, bijąc gumowym szlauchem i grożąc mu obcięciem rąk siekierą. Za to Sąd Rejonowy w Białymstoku skazał w środę 33-letniego Łukasza K. i jego 23-letniego kolegę Tomasza B. na kary po roku pozbawienia wolności.
Porwanie i pobicie w lesie. Sikali i pastwili się nad Stanisławem. Chcieli odzyskać pieniądze
Do tej barbarzyńskiej napaści doszło rok temu. Pokrzywdzony pracował u Łukasza K. 33-latek posądził jednak Stanisława K. o kradzież kilku tysięcy złotych z jego domu niedaleko Białegostoku i ucieczkę. Wściekły Łukasz K. poprosił o pomoc dobrze zbudowanego Tomasza B. Znaleźli Stanisława K. w jednym z hoteli w mieście. I porwali. Wywieźli przestraszonego mężczyznę do lasu w powiecie wysokomazowieckim. Tam doszło do tych dantejskich scen. Finał był taki, że zziębnięty, nagi pokrzywdzony uciekał przez pola przed oskarżonymi. Dotarł do gospodarstwa, którego właściciele zaalarmowali policję.
Porwanie z restauracji. Wepchnęli do samochodu i wywieźli do lasu
Środowy wyrok nie jest jeszcze prawomocny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?